fbpx
piątek, 13 września, 2024
Strona głównaŚwiatXi Jinping ucisza człowieka, który potępiał jego totalitarne rządy

Xi Jinping ucisza człowieka, który potępiał jego totalitarne rządy

Aresztowany w poniedziałek Xu Zhangrun był jedną z ostatnich osób, które publicznie mówiły o kontroli absolutnej prezydenta Chin – pisze Sebastien Falletti w „Le Figaro”.

Dziesięć pojazdów i około dwudziestu mężczyzn w mundurach, otoczyło ten dom w Changping, w północnej dzielnicy Pekinu – twierdzą sąsiedzi. Inny świadek, wobec którego policja wystosowała groźby, mówi tylko o trzech funkcjonariuszach. Liczba jest nieistotna, faktem jest, że w poniedziałek Xu Zhangrun został pochłonięty przez mętną machinę komunistycznych Chin, służącą do łamania ducha oponentów, a następnie wysłany w nieznane miejsce, zgodnie z tym, co powszechnie zwykły robić organy bezpieczeństwa na usługach policyjnego reżimu, podobnie jak to miało miejsce w przypadku wielu innych osób przed nim.

Jedno jest pewne, dziś rano profesor Xu został zabrany przez policję –  zdradza nam przyjaciółka tego akademickiego wykładowcy, którego należy postrzegać jako jedną z ostatnich osób, które wciąż mają odwagę krytykować absolutną władzę prezydenta Xi Jinpinga. – Policja poinformowała żonę profesora, że jej mąż został „aresztowany za to, że odwiedził prostytutki – mówi osoba bliska rodziny profesora. Niesamowita ironia, że na łamach swojej wichrzycielskiej publikacji, która ukazała się w 2018 roku, a która potępiała powrót totalitaryzmu Mao, profesor Xu wytykał taką właśnie wyświechtaną starą cyniczną strategię stosowaną przez organy bezpieczeństwa do zamykania przeciwników.

Ten profesor, wykładowca prestiżowego uniwersytetu Tsinghua, spodziewał się w każdej chwili nalotu policj. Trzeba wspomnieć, że kilka dni wcześniej narzucono mu areszt domowy, przy okazji partyjnej rocznicy i przyłączenia Hongkongu do Chin kontynentalnych, po tym jak wcześniej publicznie skrytykował reżim za jego działania w obliczu epidemii koronawirusa. „Chiny muszą przyznać się do swoich błędów w walce z epidemią” – napisał profesor w maju, pod koniec Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, a więc w okresie, gdy propaganda z Pekinu trąbiła swój sukces w „patriotycznej wojnie” przeciwko wirusowi.

Ten 57-letni intelektualista wiedział, że jego kara jest tylko odroczona, że jest na łasce czerwonych cerberów w okresie, gdy reżim wzmacnia dodatkowo kontrolę nad społeczeństwem, w obliczu kumulujących się trudności gospodarczych i społecznych, równocześnie przy eskalacji napięć w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. „Profesor umieścił nawet przy swoich drzwiach wyjściowych podręczną kosmetyczkę, tak, aby być przygotowanym na ewentualny nalot policji wczesnym rankiem” – twierdzi jeden z krewnych. „Od trzech lat jest on najbardziej krytycznym z dysydentów. Bardzo ostro potępił partię i jej przywódców” – dodaje przyjaciółka profesora.

Władze milczą w sprawie losu tego prowokatora, podobnie jak jego pracodawca, uniwersytet Tsinghua, czyli jedna z najbardziej prestiżowych uczelni wyższych w Chinach. Informacja o zatrzymaniu profesora jest starannie cenzurowana na Weibo, a więc na chińskim Twitterze, a także na WeChat, aplikacji internetowej służącej wymianie wiadomości tekstowych i głosowych między miliardami użytkowników.

Publikacja ostatnich prac profesora Xu w języku angielskim, na stronach internetowych działających w krajach zachodnich mogła przypieczętować los wykładowcy „Jeszcze przed tą publikacją był ostrzegany i grożono mu. Ale nalegał, by iść naprzód. Myślę, że to powód, dla którego został aresztowany” –twierdzi jeden z członków rodziny.

Od śmierci Liu Xiaobo, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, który zmarł więziony w 2017 r. Xu był jedną z ostatnich osób wzywających do reformy politycznej i potępiających autorytarne przejęcie władzy przez Xi Jinpinga. Przejęcie, które położyło kres dekadom nieśmiałego otwierania się Chin na świat.

Zniknięcie Xu Zhangruna ma miejsce w przeddzień piątej rocznicy represji, jakie miały miejsce 9 lipca 2015 roku, a które doprowadziły do aresztowania kilkudziesięciu prawników, którzy walczyli w obronie praw jednostki w Chinach.

Tamta brutalna łapanka zakończyła kruchy ruch wolnościowy, który w tamtym czasie jeszcze ciągle miał odwagę stymulować krytycznie Komunistyczną Partię Chin, ale skutkował tym, że poddano torturom prawników, którzy poświęcili się sprawie zwykłych obywateli, pozbawionych swojej własności.

„Wielki Sternik Xi Jinping zabiera nas z powrotem do ponurych czasów pełnych strachu i ograniczeń” – przepowiadał wówczasXu Zhangrun.

Źródło: Sebastien Falletti/Le Figaro

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Fundacja rodzinna – obrót majątkiem z podatkiem czy bez?

W przypadku gdy fundacja rodzinna nabędzie nieruchomość lub inne mienie, a następnie je odsprzeda, narazi się na konieczność zapłaty 25-procentowego podatku dochodowego. Wbrew stanowisku fiskusa nie będzie jednak podlegać opodatkowaniu, jeśli nabyty majątek wniesie aportem do spółki.
3 MIN CZYTANIA

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA