fbpx
środa, 17 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatXi Jinping ucisza człowieka, który potępiał jego totalitarne rządy

Xi Jinping ucisza człowieka, który potępiał jego totalitarne rządy

Aresztowany w poniedziałek Xu Zhangrun był jedną z ostatnich osób, które publicznie mówiły o kontroli absolutnej prezydenta Chin – pisze Sebastien Falletti w „Le Figaro”.

Dziesięć pojazdów i około dwudziestu mężczyzn w mundurach, otoczyło ten dom w Changping, w północnej dzielnicy Pekinu – twierdzą sąsiedzi. Inny świadek, wobec którego policja wystosowała groźby, mówi tylko o trzech funkcjonariuszach. Liczba jest nieistotna, faktem jest, że w poniedziałek Xu Zhangrun został pochłonięty przez mętną machinę komunistycznych Chin, służącą do łamania ducha oponentów, a następnie wysłany w nieznane miejsce, zgodnie z tym, co powszechnie zwykły robić organy bezpieczeństwa na usługach policyjnego reżimu, podobnie jak to miało miejsce w przypadku wielu innych osób przed nim.

Jedno jest pewne, dziś rano profesor Xu został zabrany przez policję –  zdradza nam przyjaciółka tego akademickiego wykładowcy, którego należy postrzegać jako jedną z ostatnich osób, które wciąż mają odwagę krytykować absolutną władzę prezydenta Xi Jinpinga. – Policja poinformowała żonę profesora, że jej mąż został „aresztowany za to, że odwiedził prostytutki – mówi osoba bliska rodziny profesora. Niesamowita ironia, że na łamach swojej wichrzycielskiej publikacji, która ukazała się w 2018 roku, a która potępiała powrót totalitaryzmu Mao, profesor Xu wytykał taką właśnie wyświechtaną starą cyniczną strategię stosowaną przez organy bezpieczeństwa do zamykania przeciwników.

Ten profesor, wykładowca prestiżowego uniwersytetu Tsinghua, spodziewał się w każdej chwili nalotu policj. Trzeba wspomnieć, że kilka dni wcześniej narzucono mu areszt domowy, przy okazji partyjnej rocznicy i przyłączenia Hongkongu do Chin kontynentalnych, po tym jak wcześniej publicznie skrytykował reżim za jego działania w obliczu epidemii koronawirusa. „Chiny muszą przyznać się do swoich błędów w walce z epidemią” – napisał profesor w maju, pod koniec Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, a więc w okresie, gdy propaganda z Pekinu trąbiła swój sukces w „patriotycznej wojnie” przeciwko wirusowi.

Ten 57-letni intelektualista wiedział, że jego kara jest tylko odroczona, że jest na łasce czerwonych cerberów w okresie, gdy reżim wzmacnia dodatkowo kontrolę nad społeczeństwem, w obliczu kumulujących się trudności gospodarczych i społecznych, równocześnie przy eskalacji napięć w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. „Profesor umieścił nawet przy swoich drzwiach wyjściowych podręczną kosmetyczkę, tak, aby być przygotowanym na ewentualny nalot policji wczesnym rankiem” – twierdzi jeden z krewnych. „Od trzech lat jest on najbardziej krytycznym z dysydentów. Bardzo ostro potępił partię i jej przywódców” – dodaje przyjaciółka profesora.

Władze milczą w sprawie losu tego prowokatora, podobnie jak jego pracodawca, uniwersytet Tsinghua, czyli jedna z najbardziej prestiżowych uczelni wyższych w Chinach. Informacja o zatrzymaniu profesora jest starannie cenzurowana na Weibo, a więc na chińskim Twitterze, a także na WeChat, aplikacji internetowej służącej wymianie wiadomości tekstowych i głosowych między miliardami użytkowników.

Publikacja ostatnich prac profesora Xu w języku angielskim, na stronach internetowych działających w krajach zachodnich mogła przypieczętować los wykładowcy „Jeszcze przed tą publikacją był ostrzegany i grożono mu. Ale nalegał, by iść naprzód. Myślę, że to powód, dla którego został aresztowany” –twierdzi jeden z członków rodziny.

Od śmierci Liu Xiaobo, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, który zmarł więziony w 2017 r. Xu był jedną z ostatnich osób wzywających do reformy politycznej i potępiających autorytarne przejęcie władzy przez Xi Jinpinga. Przejęcie, które położyło kres dekadom nieśmiałego otwierania się Chin na świat.

Zniknięcie Xu Zhangruna ma miejsce w przeddzień piątej rocznicy represji, jakie miały miejsce 9 lipca 2015 roku, a które doprowadziły do aresztowania kilkudziesięciu prawników, którzy walczyli w obronie praw jednostki w Chinach.

Tamta brutalna łapanka zakończyła kruchy ruch wolnościowy, który w tamtym czasie jeszcze ciągle miał odwagę stymulować krytycznie Komunistyczną Partię Chin, ale skutkował tym, że poddano torturom prawników, którzy poświęcili się sprawie zwykłych obywateli, pozbawionych swojej własności.

„Wielki Sternik Xi Jinping zabiera nas z powrotem do ponurych czasów pełnych strachu i ograniczeń” – przepowiadał wówczasXu Zhangrun.

Źródło: Sebastien Falletti/Le Figaro

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Branża IT redukuje zatrudnienie i zwiększa długi

O 1/3 wzrosło w ciągu dwóch lat zadłużenie branży IT – wynika z najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów. Sektor „skazany na rozwój” powoli zaczyna być ofiarą własnego sukcesu. Jego długi wynoszą obecnie 264 mln zł, ale jeszcze więcej, bo prawie 400 mln zł, firmy informatyczne muszą odzyskać od swoich klientów.
4 MIN CZYTANIA

Szykują nam nowy podatek. Efektem będą drastyczne podwyżki cen gazu, węgla i paliwa

Jak informuje „Rzeczpospolita”, węgiel będzie droższy nawet o połowę, a olej napędowy o ponad 50 gr na litrze. Taki będzie efekt wprowadzenia przez rząd nowego podatku wynikającego z unijnej dyrektywy o systemie handlu emisjami gazów cieplarnianych. Jej uchwalenie ma nastąpić do końca 2024 r.
2 MIN CZYTANIA

Ceny nadal rosną, chociaż wolniej niż rok temu. Sprawdź, co znajduje się w czołówce drożyzny

Dynamika jednocyfrowego wzrostu cen hamuje kolejny miesiąc z rzędu. W marcu codzienne zakupy w sklepach zdrożały o 2,1 proc. rdr. Tym razem na 17 analizowanych kategorii już tylko jedna zaliczyła dwucyfrową podwyżkę. Poza tym 7 grup towarów wykazało jednocyfrowy wzrost i aż 9 segmentów było na minusie.
3 MIN CZYTANIA