fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatDlaczego Zełenski unika komentarza na temat misji pokojowej Macrona w Chinach

Dlaczego Zełenski unika komentarza na temat misji pokojowej Macrona w Chinach

Czy obecna wizyta prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Chinach przyniesie oczekiwane przez niego skutki?

Emmanuel Macron wybrał się do Państwa Środka jako „orędownik pokoju”, licząc na wsparcie ze strony chińskich władz. – Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie zadała cios międzynarodowej stabilności. Wiem, że mogę na pana liczyć, by przemówić Rosji do rozsądku i przywrócić wszystkich do stołu negocjacyjnego – powiedział podczas spotkania z Xi Jinpingiem francuski przywódca.

Tymczasem Wołodymyr Zełenski w swoim codziennym przeglądzie ostatnich wydarzeń związanych z wojną nie wspomniał o wizycie europejskich polityków w Chinach i ich misji promowania zakończenia konfliktu na Ukrainie. Zełenski zwykle wykorzystuje swoje codzienne przemówienia do narodu, by skomentować wszystkie wiadomości związane z wojną, ale we wczorajszym (6 kwietnia) wystąpieniu ukraiński przywódca ani razu nie wspomniał o rozmowach Emmanuela Macrona i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z Xi Jinpingiem na temat przywrócenia pokoju na Ukrainie. Z drugiej strony Zełenski poświęcił sporo czasu omawiając wagę swojej środowej wizyty w Polsce i swojej wdzięczności za pomoc, jaką nasz kraj zaoferował Ukrainie w czasie trwania konfliktu, a także wspomniał o innych spotkaniach i działaniach ostatnich dni.

„Obrona i ochrona naszego narodu, utrzymanie naszej odporności, głównie odporności wojowników, jest kwestią numer jeden we wszystkich negocjacjach i spotkaniach” – powiedział Zełenski w przemówieniu wyemitowanym w czwartkowy wieczór, dodając: „Obrona to broń dla Ukrainy, amunicja dla Ukrainy, nowe systemy obronne dla Ukrainy”.

Zełenski powtórzył tę samą wiadomość w kolejnym komunikacie opublikowanym na Twitterze, w którym dodał: „Chwała naszym wojownikom!”

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i Emmanuel Macron zwrócili się w Pekinie do chińskiego przywódcy Xi Jinpinga o większe zaangażowanie w działania na rzecz pokoju na Ukrainie, z naciskiem na obronę suwerenności tego kraju. Ze swojej strony Xi zaznaczył, że „Chiny opowiadają się za pokojem”, ale ograniczył się do stwierdzenia, że wraz z Francją wzywają „społeczność międzynarodową do zachowania rozsądku i unikania działań pogłębiających kryzys”.

Kilka godzin później Xi przyjął przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, a później odbył trójstronne spotkanie z przewodniczącą i Macronem.

Xi przyznał, że „kryzys się przedłuża” i że jest „trudny do rozwiązania” i ponownie wezwał do „spokoju i racjonalności” i rozmów pokojowych.

Zdaniem komentatorów brak wzmianki o wizycie Macrona i von der Leyen w Pekinie to jasny sygnał dla świata, że Ukraina nie zamierza składać broni ani podejmować rozmów z państwem terrorystycznym. Zełenski wielokrotnie podkreślał, że celem Ukrainy jest zwycięstwo nad agresorem oraz że rozpoczęcie ewentualnych rozmów będzie możliwe dopiero po wypchnięciu okupanta z kraju. Dla Ukraińców wcześniejsze podjęcie negocjacji z Kremlem oznacza kapitulację. Niektórzy uważają nawet, że wizyta Macrona to działanie za plecami Ukrainy, a przecież w trakcie trwania tego bezsensownego konfliktu wielokrotnie podkreślano zasadę „nic o nas bez nas” wyrażającą konieczność uwzględnienia stanowiska Ukrainy w jakichkolwiek negocjacjach dotyczących toczącej się wojny.

Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Europa walczy z kryzysem mieszkaniowym

Mieszkalnictwo stało się jednym z głównych wyzwań stojących przed Europą. Większość krajów doświadczyła w ostatnich latach eskalacji cen, która pozbawiła wielu obywateli dostępu do mieszkań.
4 MIN CZYTANIA

Unia wprowadza przepisy regulujące AI

W tym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził akt regulujący przepisy o sztucznej inteligencji. Jest to pierwsza na świecie taka regulacja dotycząca AI, która wkrótce stanie się prawem w Europie.
4 MIN CZYTANIA

Recykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Czy recykling starej elektroniki ograniczy problem niedoboru pierwiastków ziem rzadkich? Zdaniem Brukseli akt o surowcach krytycznych rozwiąże lata zaniedbań w europejskim sektorze wydobywczym.
4 MIN CZYTANIA