fbpx
poniedziałek, 20 stycznia, 2025
Strona głównaFelietonZmiany klimatu będą korzystne dla Polski

Zmiany klimatu będą korzystne dla Polski

Z unijnego raportu wynika, że Polska – zwalczając tzw. globalne ocieplenie – szkodzi własnej gospodarce już nawet nie dlatego, że będzie nas to kosztowało gigantyczne pieniądze, ale dlatego, że jeśli rzeczywiście temperatury wzrosną, będzie to korzystne dla naszego kraju. Innymi słowy, politycy i urzędnicy, którzy prowadzą politykę zwalczania zmian klimatycznych, są sabotażystami.

Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, czyli organ doradczy i opiniodawczy Komisji Europejskiej, Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, przygotował studium pt. „Koszt zmiany klimatu dla gospodarstw domowych i rodzin w Unii Europejskiej”. Z opublikowanego we wrześniu 2023 r. opracowania wynika, że różne kraje członkowskie Unii Europejskiej i różne grupy społeczno-ekonomiczne odczują zróżnicowane skutki zmian klimatu. Zmiany klimatyczne będą miały negatywny wpływ przede wszystkim na kraje Europy Południowej: „ubogie gospodarstwa domowe zamieszkujące południe Europy zwiększą swoje wydatki na zdrowie, energię elektryczną i żywność; ich sytuację dodatkowo pogorszy ogólny spadek dochodów”. Całkowicie inaczej wygląda to w przypadku naszej części Europy. Prognozowane zmiany klimatu będą korzystne szczególnie w przypadku Polski.

Z raportu wynika, że w scenariuszu umiarkowanych zmian klimatu Polska w dochodach z pracy odniesie największe korzyści, zyskując 3 proc., a w tzw. scenariuszu dotkliwym zyska 2,1 proc. Mało tego, Polska, obok Irlandii i Estonii, jest krajem, który w scenariuszu znaczących zmian klimatycznych doświadczy mniejszej liczby poważnych powodzi w porównaniu z przeszłością. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, z wyjątkiem Polski i Bułgarii, doświadczą strat dotyczących dochodów z renty pieniężnej zarówno w scenariuszu umiarkowanym, jak i dotkliwym. Scenariusz poważnych zmian klimatycznych będzie miał także pozytywny wpływ na rolnictwo w Europie Wschodniej. W przypadku Polski unijny raport mówi o silnym wzroście dochodów rolniczych. Co więcej, w scenariuszu umiarkowanych zmian klimatycznych liczba osób zagrożonych ubóstwem, biorąc pod uwagę dochody z pracy, zmaleje w Polsce, Francji, Irlandii, Belgii i Niemczech. Jednak w scenariuszu poważnych zmian klimatu liczba osób zagrożonych ubóstwem zmaleje już tylko w Polsce, Francji i Irlandii.

Z informacji Unii Europejskiej, które przytacza polityk Konfederacji Paweł Usiądek, wynika, że w rezultacie ocieplenia klimatu o 2 stopnie do 2050 r. Polska zyskałaby dodatkowo 3 proc. PKB, czyli około 100 mld zł, a niektóre regiony naszego kraju nawet 5 proc. Najwięcej w wyniku ocieplenia klimatu zyskaliby w Polsce rolnicy. Wzrost ich dochodów oszacowano na poziomie od 100 do 150 proc. Dzięki zmianom klimatu do 2100 r. polski Produkt Krajowy Brutto na osobę w Polsce będzie wyższy aż o 88 proc. w porównaniu z sytuacją, gdyby tych zmian nie było.

Jednak polskie władze wolą wypełniać rozkazy Brukseli i z kieszeni polskich podatników wydać fortunę, by straciła nasza gospodarka i by dobić rolnictwo, które mogłoby rozkwitać. Innymi słowy, z opublikowanego raportu można wyciągnąć prosty wniosek, że politycy polscy i unijni, którzy działają przeciwko zmianom klimatycznym, chcą tym samym, żeby w Polsce były niższe zarobki i dochody, więcej powodzi i więcej ubóstwa.

„Daliśmy sobie wmówić, że musimy szybko przeprowadzić transformację energetyczną, bo robimy to dla naszego dobra. Prawda jest taka, że głównie pomagamy innym państwom. Dlatego wielkim paradoksem jest, że mimo iż przystąpiliśmy do walki ze zmianami klimatycznymi, to jesteśmy jednym z nielicznych krajów, który z powodu zbyt wolnego tempa zmian jest systemowo karany. Powinno być odwrotnie: to nasz kraj powinien dostawać rekompensatę za przyłączenie się do walki ze zmianami klimatycznym z tytułu utraconych korzyści” – skomentował na Facebooku Paweł Usiądek.

– Dlaczego jesteśmy zmuszani do wydawania miliardów złotych na transformację energetyczną? Dlaczego te pieniądze nie przychodzą z państw, które na ociepleniu klimatu stracą? Dlaczego po raz kolejny mamy do nich dokładać? – z kolei otwarcie spytał w mediach społecznościowych poseł Jarosław Sachajko z Kukiz’15, dodając, że polscy politycy powinni działać na korzyść Polaków i polskich podatników, a nie hiszpańskich, włoskich czy niemieckich.

Tymczasem kolejne polskie rządy konsekwentnie realizują wszystkie wariactwa klimatyczne (i nie tylko klimatyczne) Brukseli. Ale eurokratom i to mało. Po proponowanych przez niemieckich europosłów zmianach traktatowych Unia Europejska ma mieć wyłączne kompetencje w sprawach ochrony środowiska i klimatu. Wtedy już bez cyrografów polskich kompradorów będzie mogła robić, co będzie chciała. A my nawet nie piśniemy, kiedy szerokim strumieniem będą odpływały nam pieniądze z kieszeni.

O co więc w tym wszystkim chodzi? Wiadomo, że o pieniądze, a z pewnością nie o dobrobyt Polaków. Kim są ludzie, którzy wciągają nas w to bagno, likwidują energetykę węglową wraz z górnictwem i inne gałęzie przemysłu, każą stawiać farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, wprowadzili destrukcyjny podatek od uprawnień do emisji dwutlenku węgla, nakażą niepotrzebne remonty budynków i zakażą samochodów spalinowych? Kto ich szantażuje? Od kogo wzięli łapówki? A może te ich działania wynikają wyłącznie z głupoty lub poglądu, że panie i panowie z Brukseli wiedzą lepiej, co jest dla nas dobre, no bo my to jesteśmy przecież trzeci świat?

Tomasz Cukiernik

Każdy felietonista FPG24.PL prezentuje własne poglądy i opinie

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal

Z pewnością zgodzimy się wszyscy, że najbardziej nieakceptowalną i wywołującą oburzenie formą działania każdej władzy, niezależnie od ustroju, jest działanie w tajemnicy przed własnym obywatelem. Nawet jeżeli nosi cechy legalności. A jednak decydentom i tak udaje się ukryć przed społeczeństwem zdecydowaną większość trudnych i nieakceptowanych działań, dzięki wypracowanemu przez wieki mechanizmowi.
5 MIN CZYTANIA

Legia jest dobra na wszystko!

No to mamy chyba „początek początku”. Dotychczas tylko się mówiło o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę, ale teraz Francja uderzyła – jak mówi poeta – „w czynów stal”, to znaczy wysłała do Doniecka 100 żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Muszę się pochwalić, że najwyraźniej prezydent Macron jakimści sposobem słucha moich życzliwych rad, bo nie dalej, jak kilka miesięcy temu, w nagraniu dla portalu „Niezależny Lublin”, dokładnie to mu doradzałem – żeby mianowicie, skoro nie może już wytrzymać, wysłał na Ukrainę kontyngent Legii Cudzoziemskiej.
5 MIN CZYTANIA

Rozzłościć się na śmierć

Nie spędziłem majówki przed komputerem i w Internecie. Ale po powrocie do codzienności tym bardziej widzę, że Internet stał się miejscem, gdzie po prostu nie można odpocząć.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia Europejska jako niemieckie imperium w Europie

Dr Magdalena Ziętek-Wielomska stawia w swojej książce tezę, że unijne regulacje są po to, żeby niemieckie koncerny uzyskały przewagę konkurencyjną nad firmami z innych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
6 MIN CZYTANIA

Rocznica członkostwa w Unii

1 maja mija 20 lat, odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Niestety w polskiej przestrzeni publicznej krąży wiele mitów i półprawd na ten temat. Dlatego właśnie napisałem i wydałem książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”.
4 MIN CZYTANIA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA