fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaPodatki„Zmiany podatkowe wychodzą naprzeciw postulatom pracowników i przedsiębiorców”

„Zmiany podatkowe wychodzą naprzeciw postulatom pracowników i przedsiębiorców”

Korekta oznacza sumaryczny spadek obciążeń podatników – uważa ekonomista i były minister finansów, prof. Witold Modzelewski.

Rząd zapowiedział obniżenie stawki PIT z 17 do 12 proc. dla podatników, którzy są w pierwszym przedziale skali podatkowej, a więc zarabiają do 120 tys. zł rocznie. Ponadto zamiany zakładają zlikwidowanie tzw. ulgi dla klasy średniej oraz wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym (do kwoty 8,7 tys. zł), ryczałcie i karcie podatkowej. Premier zapowiedział także zmiany przy odliczeniach dla samotnych rodziców. Kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł pozostanie bez zmian. Zmiany miałyby wejść w życie 1 lipca br.

Według prof. Witolda Modzelewskiego, zapowiedziane zmiany wychodzą naprzeciw postulatom zarówno pracowników, jak i pracodawców. Po pierwsze – jak wskazał – udało się usunąć jedną z zasadniczych wad koncepcyjnych Polskiego Ładu, czyli opodatkowania podatkiem dochodowym składki zdrowotnej. Przypomniał, że zgodnie z przepisami, które weszły w życie 1 stycznia br., 9 proc. składki (w przypadku przedsiębiorców na ryczałcie i liniowym – 4,5 proc.) nie jest już odliczane od podatku, lecz podlega opodatkowaniu (nie jest kosztem), jeżeli zapowiedziane zmiany wejdą w życie, będziemy ją odliczać od podstawy opodatkowania, czyli od dochodu. – Dzięki temu w granicach limitu liniowcy nie będą płacić podatku od daniny – wyjaśnił.

Modzelewski pozytywnie ocenił też zapowiedzianą możliwość odliczania co miesiąc ministerialnej kwoty podatku (5100 w skali roku) przez wszystkich pracodawców zatrudnionego, a nie – jak obecnie – tylko od jednego. – Zyskają na tym wszyscy pracownicy i zleceniobiorcy, którzy osiągają wynagrodzenia z kilku miejsc pracy, ponieważ nie będą musieli czekać na rozlicznie roczne, żeby skorzystać z 30 tys. kwoty wolnej – wskazał. Dodał, że przepisy w obecnej formie najbardziej uderzają w osoby, które muszą pracować na więcej niż jednym etacie (lub zleceniu), żeby dorobić do niskiego wynagrodzenia.

Bardzo istotną korektą ma być – według ekonomisty – zmniejszenie podatku z 17 do 12 proc. i wycofanie się z pomysłu ulgi dla klasy średniej. – To oznacza realne zmniejszenie obciążenia podatkowego dla osób z pierwszej grupy podatkowej oraz bezzasadnego wewnętrznego różnicowania podatników w wyniku zastosowania tej ulgi dla klasy średniej – powiedział.

Modzelewski podkreślił również, korzyści jakie z zapowiadanych zmian odniosą rodziny wychowujące co najmniej czworo dzieci. Wskazał, że obecnie mogą oni korzystać z 85 528 zł ulgi w skali roku, ale tracą ją, jeżeli przychody każdego dziecka przekroczą 3089 zł rocznie. Po wprowadzeniu zmian limit uzyskany przez dziecko zostanie podwyższony do 16061 zł w skali roku. – To krok w bardzo dobrym kierunku, bo nie karze się rodziców, za to że ich dzieci są aktywne zawodowo – skomentował.

Pytany o to, czy wprowadzenie zmian w połowie roku nie będzie komplikacją dla podatników, powiedział, że „owszem, będzie, ale usunie ona rzeczy wadliwe, wręcz patologiczne i wprowadzi zmiany powszechnie postulowane”. Dodał, że zapowiedziane rozwiązania można by było wprowadzić nawet wcześniej, np. od 1 czerwca br.

PAP

INNE Z TEJ KATEGORII

Szykują nam nowy podatek. Efektem będą drastyczne podwyżki cen gazu, węgla i paliwa

Jak informuje „Rzeczpospolita”, węgiel będzie droższy nawet o połowę, a olej napędowy o ponad 50 gr na litrze. Taki będzie efekt wprowadzenia przez rząd nowego podatku wynikającego z unijnej dyrektywy o systemie handlu emisjami gazów cieplarnianych. Jej uchwalenie ma nastąpić do końca 2024 r.
2 MIN CZYTANIA

Apel rzecznika MŚP do premiera w sprawie składki zdrowotnej

Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, zwrócił się do premiera Donalda Tuska z listem dotyczącym dwóch szczególnie ważnych dla przedsiębiorców zapowiedzi rządu.
2 MIN CZYTANIA

Będzie ZUS od wszystkich umów cywilnoprawnych?

Rząd prowadzi prace nad ozusowaniem wszystkich umów cywilnoprawnych oraz likwidacją tak zwanych zbiegów tytułów do ubezpieczeń społecznych.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Blisko 67 proc. Polaków odczuwa syndromy depresji. Ile traci na tym gospodarka?

Jak wynika z najnowszego raportu, obecnie 66,6 proc. dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów najczęściej kojarzonych z depresją. Autorzy badania ostrożnie szacują, że gospodarka traci na tym ok. 3 mld zł rocznie. I to wyliczenie zakłada tylko nieobecność w pracy osób doświadczających epizodów depresyjnych i zaburzeń depresyjnych nawracających.
5 MIN CZYTANIA

Na skutek rosnących kosztów teatry zwiększają zaległe zadłużenie

W zaledwie rok podmioty prowadzące działalność twórczą związaną z kulturą i rozrywką zwiększyły swoje nieopłacone w terminie zobowiązania zarejestrowane w bazie BIG InfoMonitor i BIK o niemal dwie trzecie, do blisko 63 mln zł.
4 MIN CZYTANIA

Ruch i liczba klientów w galeriach i centrach handlowych wciąż na minusie

Jak wynika z badania firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH, dynamika ruchu w galeriach i centrach handlowych w I kwartale br. wyglądała bardzo podobnie jak rok wcześniej. Wprawdzie nieco ubyło wizyt (o prawie 5 proc. rdr.) i odwiedzających (o niecały 1 proc. rdr.), ale autorzy raportu przekonują, że tego typu placówki wciąż przyciągają wielu klientów.
5 MIN CZYTANIA