Wczoraj PE poparł propozycje zmian w unijnych traktatach. Zdaniem analityków ZPP „zwiększenie zakresu kompetencji unijnych w zakresie gospodarki oraz obranie kursu na harmonizację podatków bezpośrednich umieszczone w kontekście m.in. wdrażania Europejskiego filaru praw socjalnych” może mieć negatywny wpływ na konkurencyjność Polski.
Podwyżki podatków
Harmonizacja podatkowa w przypadku podatków dochodowych będzie oznaczała dla Polski znaczne zwiększenie obciążeń fiskalnych. W skrajnym scenariuszu będzie się to wiązało z koniecznością ponaddwukrotnego zwiększenia obciążeń podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Podobnie rzecz ma się w przypadku podatku CIT. Po prostu podatki te są w Polsce znacznie niższe niż w krajach tzw. starej Unii: „w oczywisty sposób przekłada się to na atrakcyjność Polski dla zagranicznych inwestorów – wg niektórych rankingów jesteśmy w czołowej trójce najlepszych destynacji dla FDI”. Dlatego rezultatem harmonizacji może być utrata przez nasz kraj inwestycji zagranicznych.
Utrata konkurencyjności
Podobne niebezpieczeństwa wiążą się z przeniesieniem do wyłącznej kompetencji unijnej polityki klimatycznej i rynku energii. Polska znajdowała się w całkowicie innym miejscu niż kraje starej Unii, kiedy zaczynano myśleć o transformacji energetycznej. Dla przypomnienia – w 1990 r. 98 proc. energii elektrycznej w Polsce powstawało ze spalania węgla, podczas gdy w EWG było to poniżej 40 proc. A to oznacza, że transformacja będzie nasz kraj kosztowała znacznie więcej.
Zdaniem analityków ZPP „wzrost kosztów indukowany harmonizacją zabezpieczeń społecznych i podatków w oczywisty sposób negatywnie wpłynąłby” na proces zwiększania udziału przemysłu w PKB i na konkurencyjność firm. To z kolei by się przełożyło na wolniejszy wzrost dobrobytu.
Źródło: ZPP