Minister obrony Japonii Minoru Kihara ogłosił w grudniu decyzję o przyspieszeniu (rok przed pierwotnym planem) rozmieszczenia niektórych Tomahawków i produkowanych w Japonii rakiet, co ma nastąpić począwszy od 2025 r.
Rząd twierdzi, że Japonia stoi w obliczu „najgorszych” warunków bezpieczeństwa od czasów II wojny światowej z powodu zagrożeń ze strony Chin i Korei Północnej, co powoduje konieczność zacieśnienie współpracy wojskowej z USA, Australią, Wielką Brytanią i innymi zaprzyjaźnionymi krajami.
Japonia łagodzi zasady eksportu broni
Pod koniec zeszłego roku japoński rząd złagodził zakaz eksportu broni, zezwalając na sprzedaż innym krajom wyprodukowanej w Japonii broni i komponentów wytworzonych na licencji innych krajów. Rząd zatwierdził m.in. dostawę rakiet Patriot produkcji japońskiej do Stanów Zjednoczonych w celu uzupełnienia zapasów USA, które mają być przekazane Ukrainie.
Japonia przyspiesza też rozmieszczanie rakiet manewrujących dalekiego zasięgu, zdolnych razić cele w Chinach i Korei Północnej, a wojska japońskie w coraz większym stopniu współpracują z USA i innymi zaprzyjaźnionymi krajami, przyjmując bardziej ofensywne zadania.
Zgodnie z nową strategią obronną przyjętą w grudniu 2022 r. Japonia dołączyła do Stanów Zjednoczonych, Australii, Korei Południowej i innych partnerów regionalnych w „spójnej wizji promowania pokoju i dobrobytu w regionie Indo-Pacyfiku oraz bezpośredniego stawienia czoła wyzwaniom” – powiedział Rahm Emanuel, ambasador USA w Japonii.
Podejście USA do partnerstwa z Japonią polega na „zapewnianiu odstraszania” i dopilnowaniu, aby w regionie nie doszło do zmian przy użyciu siły militarnej – wyjaśnił Rahm Emanuel i podkreślił: „Wyłania się nowa Japonia, bardziej wszechstronna”.