Dane na temat bilansu płatniczego Polski w drugim kwartale obecnego roku opublikował Narodowy Bank Polski.
Arabia Saudyjska zajęła miejsce Rosji
Zgodnie z zawartymi w nim informacjami, między kwietniem, a czerwcem paliwa dotychczas sprowadzane do naszego kraju z Rosji, zostały w znacznej części zastąpione przez dostawy z Arabii Saudyjskiej. W raportowanym okresie, sprowadziliśmy z tego kraju 49 proc. z całego importu ropy naftowej. Ważnymi partnerami są tu też Dania oraz Norwegia, z której sprowadzamy dwa razy więcej paliw niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
W drugim kwartale obecnego roku załamaniu uległa wartość importu ropy i gazu z Rosji. Miały na to wpływ embarga nałożonego przez UE na produkty naftowe pochodzące z tego kraju oraz blokada dostaw ropy rurociągiem Przyjaźń przez Moskwę. Wcześniej wstrzymany został import gazu ziemnego oraz węgla kamiennego. Brak dostaw wymienionych paliw doprowadził do spadku wartości importu z Rosji o 88,6 proc. (z 19,1 do 2,2, miliarda złotych) w porównaniu do tych samych miesięcy roku 2022.
Wartość całego importu Polski między kwietniem, a czerwcem spadła o 9 proc. względem poziomu sprzed roku. Był to pierwszy spadek od 2020 roku.
nbp.pl