Elon Musk zapowiada, że nowa nazwa Twittera jest zapowiedzią przekształcenia tego serwisu w uniwersalną aplikację posiadającą znacznie większe możliwości niż jedynie komunikacja między użytkownikami.
Chińczycy wzorem dla Muska
Amerykański miliarder nie ukrywa, że chce się tu wzorować na chińskim WeChat. Ta niezwykle popularna w Państwie Środka aplikacja nie jest tylko serwisem społecznościowym. Jej funkcje zapewniają możliwość integracji różnego rodzaju aktywności użytkowników w sieci – od komunikowania się, dzielenia treściami audio i video, po regulowanie płatności, korzystanie z usług publicznych czy robienie zakupów online.
Musk ma obsesję na punkcie… X
Jednocześnie Musk zmienił nazwę serwisu na X.com. Obecnie funkcjonuje ona jeszcze zarówno pod starym (twitter.com) jak i nowym adresem, ale po zalogowaniu się jest widoczne już nowe logo.
Właściciel firmy ma sentyment do symbolu X. W 1999 roku założył pod nim internetowy bank, który potem przekształcił się w znanego operatora płatności Pay Pala. Rok później Musk opuścił firmę, ale w 2017 roku odkupił od niej domenę x.com.
CNN, Reuter