Szczepionka na Covid-19 firmy Pfizer jest najlepiej sprzedającym się produktem medycznym w USA w 2021 roku. Przyniosła w tym czasie firmie prawie 37 mld dolarów.
Preparat niebawem przestanie być jednak refundowany i będzie musiał przejść na rynek komercyjny. Oznacza to wzrost ceny szczepionki do 110 dolarów – z 19,50 dolarów za dawkę na początku pandemii, gdy władze zawierały z producentami kontrakty na setki milionów preparatów.
Demokratyczni senatorzy Elizabeth Warren i Peter Welch prosili dyrektora generalnego firmy Pfizer, Alberta Bourli, o informację, dlaczego ta cena rośnie tak szybko. Ich zdaniem wzrost cen reprezentuje czystą i śmiertelną chciwość ze strony firmy i może doprowadzić do zgonu wielu nieubezpieczonych Amerykanów. Ponadto uważają, że podwyżka cen przez Pfizer może utorować drogę innym producentom szczepionek, takim jak Moderna i Novavax, do podjęcia podobnych kroków, co wprost uderzy w obywateli USA szukających ochrony przed COVID-19.
Moderna faktycznie już zapowiedziała, że również może podwyższyć cenę powyżej 100 dolarów za jedną dawkę.
Warren i Welch zwracają uwagę na okoliczności, w jakich Pfizer skorzystał ze wsparcia rządu federalnego. Waszyngton wydał 1,95 mld dolarów na 100 mln dawek preparatu tej firmy.
Senatorzy wprost stwierdzają, że Pfizer już osiągnął nadzwyczajne zyski ze szczepionki. Aktualne szacunki mówią, że proponowane przez tę firmę podwyżki cen zapewnią jej dodatkowe 2,5-3 mld dolarów rocznych przychodów.