Uszczelnienie granic UE w celu ochrony przed dumpingiem oraz dopływ środków unijnych to kluczowe elementy dla rozwoju branży chemicznej w Polsce – twierdzi prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego (PIPC) Tomasz Zieliński. Ważna jest też transformacja energetyczna.
Przedstawiciel branży podkreślił, że przemysł chemiczny – zatrudniający przeszło 340 tysięcy ludzi – należy do strategicznych gałęzi polskiego przemysłu i całej naszej gospodarki. Tomasz Zieliński zaznaczył, że branża chemiczna jest trzecim największym pracodawcą w krajowym przemyśle i z tego powodu ważne jest, aby państwo zapewniało jej odpowiednie warunki do działania. Dlatego właśnie konieczne jest niezwłoczne zabezpieczenie gospodarki wspólnotowej przed napływem towarów dumpingujących rynek europejski, które często są też nieekologiczne.
Główną przyczyną spowolnienia wzrostu gospodarczego w Europie okazał się wpływ rynków zewnętrznych, w tym rynku azjatyckiego, zwłaszcza chińskiego, na rynek europejski. Tańszy towar zaczął wypierać produkty europejskich producentów
– powiedział Tomasz Zieliński.
Branża chemiczna czeka na KPO
Prezes PIPC nie ukrywa, że polska branża chemiczna z niecierpliwością czeka na pełne odblokowanie środków z KPO.
KPO, wpisując się w zielone cele UE, koncentruje się na ochronie klimatu i transformacji cyfrowej – czyli dwóch filarach, które są niezbędne do dalszego rozwoju i utrzymania konkurencyjności polskiej branży chemicznej
– zaznaczył Zieliński.
Poza tym Tomasz Zieliński stwierdził, że pomocne dla sektora chemicznego byłoby uruchomienie dedykowanych programów wsparcia, np. w realizacji projektów rozwojowych i innowacyjnych. Pomogłoby to branży rywalizować z państwami azjatyckimi, które mają coraz lepszą pozycję względem producentów europejskich.
Przepisy klimatyczne jedną z barier
Wśród barier dla rozwoju całej gałęzi chemicznej prezes Zieliński wymienił zaostrzające się przepisy polityki klimatyczno-energetycznej. Jego zdaniem polski rząd musi podchodzić do oczekiwań ze strony Unii w sposób rozważny, ale też uwzględniając poziom rozwoju i przygotowania naszej gospodarki do proponowanych nowych kierunków zmian.
Dziś kluczową kwestią dla branży chemicznej jest transformacja energetyczna zarówno w zakresie dofinansowania inwestycji w źródła niskoemisyjne i odnawialne, jak również w stworzeniu odpowiednich ram prawnych umożliwiających wdrożenie i rozwój technologii wspierających transformację branży. Mowa tu o rozwiązaniach CCS/CCSU, wykorzystaniu wodoru czy energii jądrowej.
Tomasz Zieliński nie ukrywa, że wsparcie ze strony państwa jest konieczne, bo Polska nie może sobie pozwolić na „uduszenie” przemysłu chemicznego, którego wartość produkcji sprzedanej w 2022 r. wyniosła ponad 488 mld zł.