Ponad połowa Polaków chciałaby, żeby prezes NBP prof. Adam Glapiński został postawiony przed Trybunałem Stanu – wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM „Dziennika Gazety Prawnej”. Za takim scenariuszem opowiedziało się niemal 54 proc. respondentów.
„Zdecydowanie za” Trybunałem Stanu dla Adama Glapińskiego było 39,2 proc. badanych, a „raczej za” – 14,4 proc. Przeciwko postawieniu Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu było 30 proc. ankietowanych, w tym 24,7 proc. „zdecydowanie przeciw”, a 5,9 proc. „raczej przeciw”. Niezdecydowanych było 15,9 proc. respondentów.
Co na to Europejski Bank Centralny?
Pomysł postawienia prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu pojawił się w szeregach koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Do całej sprawy odniosła się też szefowa Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, która wskazała na art. 227 polskiej Konstytucji, który zabrania prezesowi NBP przynależności do partii politycznej, związku zawodowego, a także nie pozwala mu prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z godnością jego urzędu.
Jednocześnie Lagarde przypomniała, że unijne prawo chroni prezesów banków centralnych, więc postawienie Glapińskiego przed Trybunałem mogłoby być nielegalne. W związku z tym szefowa EBC zaproponowała Glapińskiemu, aby ten ewentualną uchwałę Sejmu o postawieniu go w stan oskarżenia skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który miałby się wypowiedzieć ws. jej zgodności z prawem.
