Prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński poinformował, że Zarząd NBP zdecydował o zwiększaniu do 20 proc. udziału złota w oficjalnych aktywach rezerwowych. Szef polskiego banku centralnego podkreślił, że świadczy to o mocnej i wiarygodnej pozycji naszego kraju.
Prof. Glapiński tłumacząc decyzję o dalszych zakupach złota przez NBP wyjaśnił, że tak wysoki poziom udziału złota w rezerwach jest charakterystyczny dla krajów najbogatszych, najbardziej bezpiecznych i najbardziej wiarygodnych.
Rezerwy złota stanowią bardzo poważny argument i są kwestią braną pod uwagę przez agencje ratingowe, partnerów handlowych itd. Jesteśmy absolutnie wypłacalni, zaufani i nawet w najtrudniejszych warunkach politycznych, militarnych i innych, jakie mogą się pojawić, tacy będziemy. Każdy, kto z nami handluje, inwestuje, kupuje, ma pełne zabezpieczenie swoich płatności
– powiedział prezes NBP podczas konferencji prasowej.
Według danych NBP pod koniec stycznia 2024 roku Polska dysponowała złotem o wartości 21 mld 716,8 mln euro, czyli o prawie 200 mln więcej niż jeszcze w grudniu. Szacuje się, że mowa tutaj o ok. 360 tonach kruszcu. Dla porównania, najwięcej złota na świecie – bo ponad 8,1 tys. ton – posiadają Stany Zjednoczone. Adam Glapiński zdradził, że aktualnie rezerwy złota NBP są przechowywane mniej więcej po jednej trzeciej w Bank of England w Londynie, w Federal Reserve w Nowym Jorku oraz w bezpiecznych miejscach w Polsce i w tej kwestii nie są planowane żadne zmiany.