W 2022 roku wartość eksportu grzybów z Polski wyniosła aż 2,5 miliardów złotych – podała „Rzeczpospolita”. Dziennik dodaje, że w tym roku wynik będzie równie dobry, a niewykluczone, że nawet lepszy.
W ostatnich latach eksport wszystkich grzybów z Polski systematycznie rośnie. Tylko w 2022 roku wzrósł on o 15 proc. rok do roku. Do końca maja 2023 roku wartość eksportu wyniosła już 1 miliard złotych.
Większość eksportowanych z Polski grzybów stanowią pieczarki, gdyż z 2,5 miliardów złotych sprzedanych zagranicę w minionym roku akurat te grzyby odpowiadały za aż 2,24 miliarda złotych, czyli 88 proc. całości. Poza pieczarkami, Polska eksportuje też oczywiście inne rodzaje grzybów, jak popularne kurki, borowiki, podgrzybki, maślaki, rydze czy opieńki, ale też mniej znane, jak lejkowiec dęty, pieprznik trąbkowy czy kolczak obłączasty.
Polski rynek grzybów jest mocny, bo jak tłumaczy „Rzeczpospolita”, w naszym kraju nie ma limitów przy ich zbiorach. Dla porównania w Niemczech czy Wielkiej Brytanii grzybiarze mogą zebrać maksymalnie 2 kilogramy grzybów, we Francji za grzybobranie w lasach państwowych trzeba płacić, a w Austrii grozi za to nawet mandat w wysokości 750 euro.
W sumie w Polsce produkowanych jest rocznie 330 tys. ton grzybów rocznie. To znacznie więcej niż w drugiej na liście Holandii, gdzie jest to 230 tys. ton. Kolejnymi producentami grzybów w Europie są Włochy i Hiszpania.
Źródło: Rzeczpospolita