Polski rynek e-commerce rozwija się najszybciej w Europie Środkowo-Wschodniej oraz jest drugi pod tym względem w całej Europie – wynika z raportu przygotowanego przez CBRE. Lepiej wypada od nas wyłącznie Portugalia.
Według przedstawionych danych Polska odpowiada za ponad 46 proc. zakupów w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) oraz Europy Południowo-Wschodniej (SEE). To prawie trzy razy więcej niż drugie w zestawieniu Czechy, które odpowiadają za niemal 17 proc. zakupów. Trzecie miejsce zajęła natomiast Rumunia z wynikiem 9 proc.
Co więcej, aktualnie Polska wyprzedza prognozowany przed pandemią trend rozwoju zakupów online o trzy lata, podczas gdy Czechy tracą 1,3 roku, a Rumunia 1,4. Dla porównania: największe europejskie rynki e-commerce, czyli Wielka Brytania i Niemcy, wyprzedzają rozwój prognozowany przed pandemią odpowiednio o 0,1 i 0,8 roku.
Rozwój e-commerce nastąpił szczególnie po pandemii; w Polsce wyniósł on 55 proc., w Czechach – 48 proc., zaś w Rumunii – 25 proc.
Intensywny rozwój e-commerce w pandemii miał potencjał, by na trwałe zmienić podejście Europejczyków do sposobu robienia zakupów. W wielu krajach po okresie skokowego wzrostu sytuacja wróciła do trendu sprzed lockdownu lub udział konsumpcji online jest nawet niższy od prognoz. Inaczej jest w Polsce, gdzie notujemy najwyższy wzrost rozwoju rynku e-commerce w porównaniu do czasu sprzed pandemii. Udział zakupów online w naszym kraju jest obecnie na poziomie, na którym byłby dopiero za trzy lata, gdyby trend sprzed pandemii się utrzymał
– powiedziała szefowa działu badań i analiz w CBRE Agata Czarnecka.
Ekspertka podkreśliła, że przyspieszony wzrost e-commerce ciągle się w Polsce utrzymuje, co oznacza, że zwyczaje zakupowe nad Wisłą uległy długookresowym zmianom.