W 2022 roku Polska zajęła trzecie miejsce na liście światowych eksporterów pierników z dodatkiem imbiru i podobnych. Polski Instytut Ekonomiczny podkreśla, że lepszy wynik od naszego kraju osiągnęły tylko Kanada i Niemcy.
Chociaż według danych Głównego Urzędu Statystycznego w ubiegłym roku pierniki stanowiły tylko 1,8 proc. wartości polskiego eksportu wyrobów piekarniczych i ciastkarskich, to Polska odpowiadała za aż 11 proc. światowego eksportu pierników. W sumie eksportowaliśmy 14,2 tys. ton pierników o wartości prawie 44 mln euro.
W ujęciu ilościowym było to o ponad 8 proc. więcej niż rok wcześniej, zaś w ujęciu wartościowym – o 24,5 proc. więcej r/r. Pierniki, podobnie jak inne wyroby piekarnicze i cukiernicze, okazały się też odporne na skutki pandemii COVID-19. W porównaniu z 2019 r. nastąpił wzrost wolumenu sprzedaży tych produktów za granicę o 31 proc., a w ujęciu wartościowym aż o 55 proc.
– wyliczyli analitycy PIE.
Eksport pierników zwolnił
Choć Polska nadal może cieszyć się świetnymi wynikami eksportowymi pierników, to w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2023 roku sprzedaż tych wypieków za granicę była mniejsza niż w tym samym okresie rok temu. Wolumen spadł o ok. 35 proc., a wartość o 12,2 proc. Eksperci wątpią, aby w ciągu listopada i grudnia udało się nadrobić dotychczasowy spadek wolumenu.
W tym roku Polska sprzedała pierniki do ponad 50 krajów, a najwięcej trafiło do krajów unijnych. Na czele importerów znalazły się Niemcy, które odpowiadały za 57 proc. wartości polskiego eksportu, podczas gdy drugie miejsce zajęły Czechy (5,3 proc.), a trzecie Węgry (4,3 proc.). Jeśli chodzi o kraje pozaunijne, to największym odbiorcą polskich pierników była Rosja (8,6 proc.), która wyprzedziła Wielką Brytanią (2,1 proc.) oraz USA (2 proc.).
