fbpx
sobota, 27 lipca, 2024
Strona głównaFinanseRecesja na horyzoncie. Lokalna czy globalna?

Recesja na horyzoncie. Lokalna czy globalna?

Sądząc po liczbie turystów przybywających do Europy Zachodniej sezon wakacyjny można uznać za otwarty. O ile lato zapowiada się obiecująco, o tyle prognozy na późniejsze miesiące nie napawają optymizmem. Zdaniem ekonomistów aktualne ożywienie gospodarcze nie potrwa długo, a recesja może przyjść razem z jesienią.

Wojna na Ukrainie sprawiła, że nie sprawdziły się zeszłoroczne prognozy ekonomiczne przewidujące odbicie gospodarcze po pandemii. Wzrost PKB w strefie euro zamiast na poziomie 4 proc. aktualnie wynosi 2,6 proc. W innej epoce każdy ekonomista zastanowiłby się więcej niż dwa razy zanim wymówiłby słowo „recesja”. Nie dzisiaj. W kierunku Europy wieją przeciwne wiatry ze wszystkich szerokości geograficznych – zwłaszcza z Rosji. Przedłużająca się wojna i przyjęcie nowych sankcji może tylko zaostrzyć wzrost cen i jeszcze bardziej zaszkodzić unijnej gospodarce. Jeśli Moskwa zdecyduje się zakręcić kurek z gazem, Europa może nawet stanąć w obliczu mroźnej zimy.

Pesymistyczne scenariusze

Instytut Badań nad Gospodarką (IFO) w Niemczech przewiduje, że europejska gospodarka wzrośnie o 2,5 proc. w tym roku i 3,7 proc. w przyszłym. Jej dyrektor ds. analiz Timo Wollmershäuer, wyjaśnia, że wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny i sytuacja w Chinach już wymusiły obniżenie prognoz z końca 2021 roku o 1,5 punktu.
Zagrożenia związane z pandemią zanikają, ale pojawiają się problemy geopolityczne. „W Europie sytuacja może być jeszcze bardziej ponura niż w Stanach Zjednoczonych, ze względu na konieczność bojkotu rosyjskiej energii”, ostrzega Adam Tooze, historyk i profesor Uniwersytetu Columbia.

Europejski Bank Centralny już nakreślił alternatywny scenariusz prognoz gospodarczych, w którym rozważa całkowite zakręcenie kranu przez Władimira Putina. Kreml zablokował już dostawy gazu do kilku krajów UE, np. Holandii i Finlandii, a nawet częściowo ograniczył dostawy do Niemiec, Francji i Włoch. Europa obawia się jednak, że Moskwa pójdzie dalej, co oznaczać będzie nadal rosnące ceny nie tylko gazu, ale i innych produktów.

Według najbardziej pesymistycznego scenariusza Europejskiego Banku Centralnego wzrost PKB w 2022 będzie o 1,4 pkt proc. niższy niż w scenariuszu bazowym, natomiast inflacja – o 2,0 pkt proc. wyższa. Również w 2023 wystąpi znacznie niższy wzrost i wyższa inflacja niż w scenariuszu bazowym. Wskutek trwalszych zaburzeń wywołanych wojną wzrost w roku 2024 będzie stosunkowo niewielki. Z kolei inflacja wyniesie średnio 8 proc. w tym roku i 6,4 proc. w następnym.

Pandemia pokazała, jak szybko wszelkie kryzysy – zdrowotne lub gospodarcze – rozprzestrzeniają się po całej planecie. A główni partnerzy handlowi Europy już zaczynają wykazywać oznaki wyczerpania. Również w gospodarce Stanów Zjednoczonych pojawiają się oznaki, wobec których ekonomiści nie mogą przejść obojętnie. Po pierwsze: czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się znaczącymi spadkami znanych spółek. I po drugie: krzywa rentowności papierów dłużnych w USA została odwrócona; to znaczy, że obligacje krótkoterminowe są bardziej opłacalne niż obligacje z dłuższym terminem wykupu, co wskazuje na krótkoterminowy pesymizm. Większość dostrzega ostrzeżenia, że nadchodzi recesja. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Financial Times, aż 70 proc. ekonomistów i biznesmenów otwarcie mówi, że w 2023 r. spodziewa się recesji.

Jaka decyzja EBC?

Brakuje też dobrych wiadomości z Chin – drugiego ważnego partnera handlowego UE i jednocześnie, jak mówi Bruksela, „rywala systemowego”. Polityka Pekinu w zakresie zero-covid, nadal blokuje zakończenie tzw. wąskich gardeł i wielkiego globalnego korka, które – podobnie jak inne zjawiska – również napędzają inflację.

Japoński bank inwestycyjny Nomura spodziewa się wzrostu azjatyckiego giganta na poziomie 3,3 proc., skromnym w porównaniu z szaleńczym tempem ekspansji chińskiej gospodarki w ostatnich latach. A te dane, jak wskazują analitycy z Nomura mogą się jeszcze pogorszyć, jeśli bańka budowlana, która zaczęła być widoczna w trakcie kryzysu Evergrande, zakończy się pęknięciem.

Jednak nie wszystkie niebezpieczeństwa są na zewnątrz. Świat czeka także na decyzję Europejskiego Banku Centralnego, dotyczącą dylematu między wzrostem a inflacją. Kraje południa zgadzają się, że stopy procentowe powinny zostać podniesione, ale z wielką ostrożnością, aby ożywienie nie zostało zahamowane. Kraje północy uważają, że Frankfurt się spóźnia. „EBC będzie musiało podnieść stopy procentowe powyżej 3 proc., a być może znacznie wyżej. To spowolni gospodarkę. Wojna na Ukrainie zwiększa szanse na recesję. To frustrujące, że EBC wciąż się ociąga” – mówi Charles Wyplosz, profesor Graduate Institute w Genewie.

Athanasios Orphanides, obecnie profesor w szkole biznesu Massachusetts Institute of Technology, w 2010 r. prezes Banku Centralnego Cypru i członek rady zarządzającej EBC, uważa, że problemy, które w tym czasie uderzyły w strefę euro, nie zostały jeszcze rozwiązane. „Zaostrzanie polityki monetarnej przez EBC może doprowadzić do fragmentacji strefy euro, a to z kolei będzie mieć katastrofalne skutki nie tylko dla krajów południa, ale dla całej Unii” – mówi.

Jeśli wszystkie te zagrożenia się zmaterializują, głównym pytaniem będzie, jak głęboka czeka nas recesja. Lorenzo Codogno, były włoski sekretarz skarbu i profesor London School of Economics, uważa, że recesja powinna być ograniczona do kilku krajów i krótkotrwała. „Tym razem Europa dysponuje instrumentem, którego wdrażanie dopiero zaczęło wspierać inwestycje, mowa tu o Funduszu Naprawczym w wysokości 800 mld euro”– pociesza Lorenzo Codogno.

Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA

Klauzule abuzywne w umowach z przedsiębiorcami? Dobra wiadomość dla jednoosobowych działalności gospodarczych

Konsumencka ochrona przedsiębiorców to temat, który zyskuje na znaczeniu w kontekście zmian legislacyjnych oraz rozwoju praktyk handlowych. Tradycyjnie, ochrona konsumentów dotyczyła jedynie osób fizycznych uczestniczących w obrocie prawnym w sposób niezwiązany bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą. W ostatnich latach obserwuje się jednak tendencję do rozszerzania przepisów ochronnych również na przedsiębiorców – szczególnie tych niezrzeszonych w ramach rozbudowanych struktur spółkowych, którzy często znajdują się w gorszej pozycji negocjacyjnej w relacjach z większymi i wyspecjalizowanymi podmiotami.
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Europa walczy z kryzysem mieszkaniowym

Mieszkalnictwo stało się jednym z głównych wyzwań stojących przed Europą. Większość krajów doświadczyła w ostatnich latach eskalacji cen, która pozbawiła wielu obywateli dostępu do mieszkań.
4 MIN CZYTANIA

Unia wprowadza przepisy regulujące AI

W tym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził akt regulujący przepisy o sztucznej inteligencji. Jest to pierwsza na świecie taka regulacja dotycząca AI, która wkrótce stanie się prawem w Europie.
4 MIN CZYTANIA

Recykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Czy recykling starej elektroniki ograniczy problem niedoboru pierwiastków ziem rzadkich? Zdaniem Brukseli akt o surowcach krytycznych rozwiąże lata zaniedbań w europejskim sektorze wydobywczym.
4 MIN CZYTANIA