fbpx
sobota, 27 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatRecykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Recykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Czy recykling starej elektroniki ograniczy problem niedoboru pierwiastków ziem rzadkich? Zdaniem Brukseli akt o surowcach krytycznych rozwiąże lata zaniedbań w europejskim sektorze wydobywczym.

Ożywienie krajowego sektora wydobywczego w Europie mogłoby zmniejszyć zależność kontynentu od chińskich minerałów ziem rzadkich, a także ryzyko zmienności cen i utraty konkurencyjności. Europejski sektor wydobywczy jednak od kilku dziesięcioleci podupada – i to z powodu wielu czynników.

Na początku ubiegłego wieku Europa odpowiadała za około 40 proc. światowej produkcji górniczej. Obecnie udział ten spadł do 3 proc. Rosnąca dominacja Chin w produkcji i łańcuchu dostaw baterii i minerałów ziem rzadkich stanowi stałe zagrożenie dla Europy, ponieważ w znacznym stopniu wpływa na rozwój sektora pojazdów elektrycznych i sprawia, że kontynent, a nawet inne części świata, są silnie uzależnione od Pekinu w zakresie tych metali i minerałów. Pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę, która wywołała całą serię sankcji UE na rosyjską ropę i gaz, uświadomiła decydentom politycznym, jak bardzo Unia była zależna od Moskwy w zakresie energii. Stary Kontynent pospiesznie musiał szukać bardziej zróżnicowanych dostawców. Komisja Europejska chce uniknąć podobnej sytuacji w przypadku litu i innych minerałów ziem rzadkich, które mają kluczowe znaczenie dla transformacji ekologicznej. Ożywienie europejskiego sektora wydobywczego jest zatem ważniejsze niż kiedykolwiek. „Lit i metale ziem rzadkich będą wkrótce ważniejsze niż ropa naftowa i gaz. Nasze zapotrzebowanie na same metale ziem rzadkich wzrośnie pięciokrotnie do 2030 r. Musimy uniknąć ponownego uzależnienia, tak jak stało się to w przypadku ropy i gazu” – mówiła zaraz po rosyjskiej inwazji Ursula von der Leyen.

Dlaczego europejski sektor wydobywczy podupadł?

Europejski sektor wydobywczy upadł w ostatnich dziesięcioleciach głównie z powodu spadku wydobycia węgla, zwłaszcza gdy kontynent zaczął przechodzić na bardziej zrównoważone źródła energii. Ucierpiały na tym gospodarki Polski, Niemiec, Ukrainy i Czech, które tradycyjnie były jednymi z największych producentów węgla w Europie. Od 2012 r. produkcja energii elektrycznej z węgla w UE została zmniejszona o około jedną trzecią, co doprowadziło do zamknięcia wielu elektrowni i kopalń węgla. Według Komisji Europejskiej w 2022 r. w UE wyprodukowano około 55 mln ton węgla kamiennego, co stanowi spadek o 80 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 r. Wraz z postępami ekotransformacji większość unijnych środków została skierowana na zielone projekty i infrastrukturę, takie jak turbiny wiatrowe, panele słoneczne i inne. Z drugiej strony, rządowe, jak i prywatne inwestycje w paliwa kopalne zostały drastycznie ograniczone. Pandemia COVID-19 i wojna na Ukrainie również doprowadziły do pogłębienia się kryzysu energetycznego w Europie. W konsekwencji zamknięto kilka hut, co miało negatywny wpływ na energochłonne metale, takie jak aluminium i stal. To z kolei doprowadziło do zmniejszenia wydobycia boksytu i produkcji tlenku glinu w Europie. Według Międzynarodowego Instytutu Aluminium, Europa (w tym Rosja) wyprodukowała około 6,50 mln ton tlenku glinu w 2023 r., czyli o 20,92 proc. mniej niż w 2022 r. (8,22 mln ton).

Głównym czynnikiem ograniczającym jest biurokracja. Otrzymanie pozwolenia na wydobycie w Unii może zająć ponad dekadę. Jest to kilkakrotnie dłużej niż np. w Chinach, co zniechęca firmy wydobywcze do przenoszenia się do Europy lub zwiększania inwestycji w sektorze wydobywczym na kontynencie. Ponadto w Europie obowiązują bardzo surowe przepisy dotyczące ochrony środowiska i przyrody, a lokalna ludność zdecydowanie protestuje przeciwko nowym kopalniom lub rozbudowie istniejących. Kilka krytycznych złóż metali i minerałów w Europie znajduje się w pobliżu obszarów chronionych lub wrażliwych ekologicznie, dlatego rządy muszą postępować ostrożnie, jeśli chodzi o wydawanie zezwoleń na wydobycie. Otrzymanie nowych licencji stało się wręcz niemożliwe, odkąd Europa zdecydowała się utrzymać swoje cele w zakresie zerowej emisji netto CO2 do 2050 r. Ekotransformacja nie tylko ogranicza powstawanie nowych kopalń, ale także utrudnia wspieranie istniejących. Eksperci nie mają złudzeń, że obecne braki surowców, z którymi borykają się przedsiębiorcy, to efekt od lat panującego w Europie ekofanatyzmu.

Jak Europa może zwiększyć wydobycie

Odpowiedzią na europejski kryzys surowcowy ma być akt o surowcach krytycznych. Zatwierdzony 18 marca przez państwa członkowskie UE dokument ma na celu zmniejszenie zależności od zagranicznych partnerów, w szczególności Chin, i zapewnienie dywersyfikacji dostaw w celu wsparcia Europejskiego Zielonego Ładu. Najnowsze regulacje identyfikują 34 krytyczne i 17 strategicznych surowców kluczowych dla ułatwienia transformacji ekologicznej i cyfrowej, a także dla sektora obronnego i kosmicznego. Ustawa określa cele dla rocznego zużycia surowców w UE, w tym 10 proc. z lokalnego wydobycia, 40 proc. przetworzonych w UE i 25 proc. pochodzących z recyklingu. Nowe prawo przyspiesza także proces wydawania licencji i pozwoleń na wydobycie. Oczekuje się, że projekty wydobywcze otrzymają pozwolenia w ciągu maksymalnie 27 miesięcy, podczas gdy projekty recyklingu i przetwarzania powinny uzyskać pozwolenia w ciągu 15 miesięcy od dnia złożenia wniosku.

Wspomniana regulacja ma być odpowiedzią na pilną potrzebę dostarczania materiałów niezbędnych dla przemysłu i MŚP produkujących panele słoneczne, turbiny wiatrowe, samochody elektryczne i chipy komputerowe.

Źródło: euronews.com, voiceofeurope.com
Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Sztuczna inteligencja pomogła wyłudzić 600 milionów euro z unijnych dotacji

22 osoby zostały zatrzymane we Włoszech, Austrii, Rumunii i na Słowacji w związku z oskarżeniami o wyłudzenie kilkuset milionów euro pochodzących z unijnych funduszy na odbudowę po pandemii COVID-19.
2 MIN CZYTANIA

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Europa walczy z kryzysem mieszkaniowym

Mieszkalnictwo stało się jednym z głównych wyzwań stojących przed Europą. Większość krajów doświadczyła w ostatnich latach eskalacji cen, która pozbawiła wielu obywateli dostępu do mieszkań.
4 MIN CZYTANIA

Unia wprowadza przepisy regulujące AI

W tym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził akt regulujący przepisy o sztucznej inteligencji. Jest to pierwsza na świecie taka regulacja dotycząca AI, która wkrótce stanie się prawem w Europie.
4 MIN CZYTANIA

Wielka Brytania w recesji?

Słaba sytuacja na rynku pracy sugeruje, że presja inflacyjna na Wyspach słabnie, choć Bank Anglii prawdopodobnie pozostanie ostrożny w kwestii obniżek stóp procentowych.
2 MIN CZYTANIA