Sektor chemiczny w Polsce jest stabilny, ale jego sytuacja jest skomplikowana. Głównymi przyczynami obecnych trudności są znaczący wzrost kosztów energii i wahające się ceny różnych surowców.
Prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego (PIPC) Tomasz Zieliński w rozmowie z ISBnews powiedział, że polska branża chemiczna zamknęła 2022 rok z dobrymi wynikami i jest stabilna, ale obecny rok jest dla niej pełen wyzwań.
Dopiero teraz mocniej odczuwalny jest wpływ wojny i efekty kryzysu energetycznego oraz nienotowanych wcześniej wahań cen surowców, materiałów i usług. Do tego dochodzą kwestie związane z kosztowną „zieloną transformacją”. Należy jednak podkreślić, że chemia była i jest sektorem stabilnym, choć funkcjonuje obecnie w trudnej dla siebie sytuacji rynkowej
– wyjaśnił Tomasz Zieliński, prezes PIPC.
Przedstawiciel branży dodał, że z problemami boryka się sektor chemiczny w całej Europie, a głównym tego powodem jest kryzys energetyczny wywołany wojną na Ukrainie, co przekłada się też na utrzymującą się niepewność na rynkach. W związku z obecną sytuacją Tomasz Zieliński uważa, że polska branża chemiczna potrzebuje wsparcia i dialogu z administracją, aby zapewnić sobie konkurencyjność na świecie. Dzisiaj dużym zagrożeniem jest rosnące znaczenie firm z Azji, a głównie z Chin.
W sumie na branżę chemiczną w Polsce składa się ok. 13 tys. przedsiębiorstw. Większość z nich to mikro, małe i średnie firmy. Przeszło 70 proc. krajowej produkcji chemicznej trafia do innych sektorów polskiej gospodarki – od rolnictwa po przemysł samochodowy.