fbpx
sobota, 9 listopada, 2024
Strona głównaHistoriaKradzież dzieci. 80 lat temu III Rzesza rozpoczęła akcję deportacyjną na Zamojszczyźnie

Kradzież dzieci. 80 lat temu III Rzesza rozpoczęła akcję deportacyjną na Zamojszczyźnie

W nocy z 27 na 28 listopada 1942 roku oddziały policji i SS otoczyły wieś Skierbieszów rozpoczynając pierwszą deportację na Zamojszczyźnie. Do lata 1943 z Zamojszczyzny wysiedlono ponad 110 tys. Polaków – wśród nich było ok. 30 tys. dzieci, które Niemcy odebrali rodzicom i poddali perfidnej germanizacji. O ich losie decydował tzw. aryjski wygląd. Po wojnie do Polski wróciło zaledwie ok. 800.

7 października 1939 r. utworzono Komisariat Rzeszy do spraw Umacniania Niemczyzny. Kierował nim Reichsführer SS Heinrich Himmler. Zbrodnicza doktryna poszerzania tzw. przestrzeni życiowej (Lebensraum) Niemiec o tereny zdobyte w militarnych podbojach na Wschodzie pojawiła się już XIX wieku. Do koncepcji tej Niemcy wróciły po dojściu do władzy Adolfa Hitlera.

Niemcy postanowili wprowadzić swój zbrodniczy plan w życie po zaatakowaniu ZSRR w 1941 r. Dosłownie kilka tygodni po wybuchu wojny z „czerwoną zarazą” Himmler dwukrotnie wizytował Zamość podczas podróży na front wschodni. Specyficzny układ urbanistyczny założonego w 1580 r. przez magnacki ród Zamojskich Zamościa – miasta zwanego perłą renesansu i porównywanego często do Padwy – i żyzne ziemie Zamojszczyzny utwierdziły hitlerowskiego notabla w przekonaniu, że  tereny te będą doskonałym miejscem dla realizacji koncepcji Lebensraum (czyli Generalnego Planu Wschodniego – Generalplan Ost) i do budowania „bastionów niemczyzny”.

Według założeń, zaledwie w ciągu 30 lat tereny od Zamościa do linii Uralu (ZSRR) miały zostać zasiedlone przez miliony rdzennych Niemców z Bałkanów i innych rejonów. Warunkiem powodzenia planu było pokonanie niedawnego sojusznika – Stalina.

Generalplan Ost zakładał całkowite wysiedlenie polskiej ludności cywilnej połączone z masową eksterminacją. Niemcy polską ludność klasyfikowali według ścisłych kryteriów rasowych. Pierwszą i drugą grupę zakwalifikowano do zniemczenia. Trzecią grupę stanowili przyszli robotnicy fizyczni kierowani do prac przymusowych. Czwarta, najniższa kategoria, to były osoby z punktu widzenia Niemców bezużyteczne – ludzie w podeszłym wieku oraz dzieci nienadające się do germanizacji, co oznaczało wyrok śmierci.

Polskie dzieci w obozie pracy – Dzierżązna

Niemcy rozpoczęli akcję w nocy 27 na 28 listopada 1942 r. Zmotoryzowane oddziały SS i hitlerowskiej policji otoczyły wieś Skierbieszów, a także Lipinę Nową, Sady, Suchodębie oraz Zawodę. Hitlerowcy wdzierali się do zabudowań i wyganiali mieszkańców. W krótkim czasie każda polska rodzina musiała spakować osobiste przedmioty (limit do 30 kg). Zwierzęta gospodarcze i sprzęt rolniczy miały pozostać na miejscu i służyć niemieckim kolonistom. Podczas tej akcji wielu Polaków zostało rozstrzelanych na miejscu, a ci, którzy przeżyli trafili do obozów przejściowych i punktów zbornych m.in. w Lublinie, Zamościu czy Zwierzyńcu. Szczególnie okrutny los spotkał dzieci – tysiące, które nie spełniły kryteriów rasowych zostało zamordowanych lub zagłodzonych. Te, które Niemcy zakwalifikowali do germanizacji, trafiły do ośrodków wychowawczych organizacji Lebensborn – rodzaju domów dziecka. Selekcji dokonywano m.in. w obozie przejściowym w Zamościu.

Wybrane dzieci najpierw kierowano do ośrodków germanizacyjnych, a następnie do rodzin funkcjonariuszy, członków NSDAP i esesmanów w Rzeszy – osób, które według hitlerowskich kryteriów mogły zagwarantować „odpowiednie” wychowanie i pełną germanizację. Robiono wszystko, by małe dzieci zostały pozbawione polskiej tożsamości.

Według szacunków historyków ok. 30 tys. dzieci zostało oddzielonych od rodziców, z czego ok. 13 tys. zostało zamordowanych w niemieckich obozach koncentracyjnych, głównie w Auschwitz i na Majdanku. Najbardziej znaną z ofiar – symbolem Dzieci Zamojszczyzny – jest pochodząca z Wólki Złojeckiej 15-letnia Czesława Kwoka 12 marca 1943 r. zamordowana w Auschwitz zastrzykiem z fenolu.

Czesława Kwoka

Wśród polskich dzieci przeznaczonych do germanizacji, przynajmniej 4454 pochodziło z Zamojszczyzny. Po udręce w specjalnych ośródkach (m.in. w Łodzi) trafiły na teren III Rzeszy. O ich losie decydował tzw. aryjski wygląd – czyli jasne oczy i blond włosy oraz 21 innych kryteriów antropologicznych. Po wojnie do Polski wróciło zaledwie ok. 800.

Historycy szacują, że od końca 1942 do lata 1943 r. z Zamojszczyzny deportowano łącznie ok. 110 tys. mieszkańców z ponad 290 polskich wsi i osad. Akcja przesiedleńcza została zawieszona przez Niemców m.in. ze względu na Powstanie Zamojskie – zbrojny opór Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich przeciwko akcji kolonizacyjnej oraz ze względu na postępy Armii Czerwonej.

Źródła zdjęć – Wikipedia (domena publiczna)
Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (kilka z nich nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego. Współpracownik magazynu „Nasza Historia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. 63 dni bohaterskiej walki w liczbach

1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00 wybuchło Powstanie Warszawskie – największe zbrojne powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi w Europie. Na słabo uzbrojonych powstańców Niemcy wysłali ponad 50 tys. świetnie wyposażonych żołnierzy Wermachtu, SS i jednostek kolaborujących. Danina krwi naszych przodków pragnących niepodległości i barbarzyństwo Niemców ciągle przyprawiają o dreszcze.
5 MIN CZYTANIA

Pamięć i przestroga: Konfederacja targowicka, czyli krótka historia zdrady

Miesiąc maj większości Polaków kojarzy się z rocznicą uchwalenia Konstytucji w 1791 r., rokrocznie uroczyście obchodzoną w naszym kraju. Jednak maj to także (niestety) miesiąc, w którym część zaprzedanej magnaterii zawiązała konfederację targowicką, która do dziś jest synonimem zaprzedania i hańby. Historię zdrady narodowej doskonale opisał przedwojenny historyk Władysław Smoleński w dziele „Konfederacja targowicka”.
4 MIN CZYTANIA

Męczennik, który sam domagał się, by zostać patronem Polski

16 maja w sanktuarium w Strachocinie uroczyście obchodzony jest odpust św. Andrzeja Boboli w rocznicę jego okrutnej śmierci, jaką odniósł z rąk Kozaków w 1657 r. Męczennik jest prawdopodobni jedynym świętym, który... sam domagał się, by zostać patronem Polski.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. 63 dni bohaterskiej walki w liczbach

1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00 wybuchło Powstanie Warszawskie – największe zbrojne powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi w Europie. Na słabo uzbrojonych powstańców Niemcy wysłali ponad 50 tys. świetnie wyposażonych żołnierzy Wermachtu, SS i jednostek kolaborujących. Danina krwi naszych przodków pragnących niepodległości i barbarzyństwo Niemców ciągle przyprawiają o dreszcze.
5 MIN CZYTANIA

Groźne i majestatyczne „Pejzaże Tatrzańskie” [WYWIAD]

Z ks. Zbigniewem Pytlem, autorem albumu „Pejzaże Tatrzańskie. Zima”, rozmawiamy o jego twórczości oraz promowaniu literatury, kultury i sztuki związanej z regionem Tatr.
4 MIN CZYTANIA

Wiślana Procesja Eucharystyczna w Czerwińsku nad Wisłą

Długi weekend związany ze Świętem Bożego Ciała sprzyja poznawaniu mało znanych zakątków naszego kraju. Z pewnością warto odwiedzić Czerwińsk nad Wisłą, gdzie odbywa się jedyna w Polsce Wiślana Procesja Eucharystyczna. Przy okazji można poznać wiele tajemnic związanych z pięknym czerwińskim klasztorem położonym nad brzegiem Wisły.
5 MIN CZYTANIA