Aż o przeszło 1000 proc. w minionym roku wzrósł przemyt papierosów z Białorusi do Polski – alarmuje „Rzeczpospolita”. Według przytaczanych danych Straży Granicznej, w 2022 r. polskie służby przejęły przemycane z Białorusi towary o wartości 5,8 mln złotych, podczas gdy w 2023 r. było to już 30 mln złotych.
Tylko w przypadku papierosów z Białorusi wartość ujawnionego przemytu skoczyła z 2 mln do 24 mln złotych. W sumie przejęto 1,2 mln paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy, które były przewożone w ciężarówkach, ale też w transportach kolejowych z drewnem, węglem czy solą. Według Straży Granicznej tak lawinowy wzrost kontrabandy to skutek podwyżek w Polsce, które też dotknęły papierosów.
Tam, gdzie rządy drastycznie jakieś dobra opodatkowują, tam dostarczają je grupy przestępcze. A ponieważ na Białorusi takie grupy są w części autoryzowane przez władze tego państwa, to nic dziwnego, że skala przemyconych stamtąd do Polski towarów rośnie, o czym świadczą statystyki skonfiskowanych towarów przez polskie służby graniczne
– powiedział „Rzeczpospolitej” dr Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha, który przewiduje, że przez drożyznę przemyt ten może się nasilać.
Szmuglem papierosów z Białorusi do Polski zajmują się zorganizowane grupy przestępcze, a sam towar pochodzi z legalnych fabryk w tym kraju. Do wzrostu przemytu doszło również na granicach z Litwą (o 84 proc.) oraz z Rosją (o 150 proc.).
