Polskie przedsiębiorstwa są liderem transportowym od 2019 r., gdy wyprzedziły firmy niemieckie. Choć bezpośredni udział sektora transportu i magazynowania w polskim PKB wynosi 6 proc., to sam transport drogowy odgrywa kluczową rolę przy wytwarzaniu aż połowy polskiego PKB, zaś branża rozwija się w tempie sięgającym nawet 10 proc. rocznie.
Spośród 125 tys. firm transportowych w Polsce, aż 38 tys. posiada licencję wspólnotową, co oznacza, że może rozwozić towary po całej Unii Europejskiej. W polskim sektorze transportu rośnie też znaczenie firm średnich i dużych, a 150 największych przedsiębiorstw odpowiada za 16 proc. przychodów branży. Zdecydowana większość sektora to jednak ciągle mikroprzedsiębiorstwa. Portal wnp.pl wskazuje, że polskie firmy transportowe rozwożą aż 85 proc. naszego eksportu, a podatki przez nie wpłacane do budżetu państwa i samorządów przekraczają 16 mld zł rocznie.
W polskim sektorze transportu mocno rosną płace. Ze względu na pakiet mobilności, który wszedł w życie 2 lutego br., zarobki w transporcie międzynarodowych urosły nawet do 15-16 tys. zł netto, czyli do poziomu niemieckiego. Mimo to największym wyzwaniem dla branży jest brak pracowników.
– Brakuje kierowców na trasach krajowych, międzynarodowych, w komunikacji miejskiej. Właściwie każdy, kto ma uprawnienia i chęci do pracy, znajdzie w tym zawodzie zatrudnienie bez większego problemu – powiedziała cytowana przez wnp.pl Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
Jeśli chodzi o przyszłość branży, to zdaniem Mariusza Golca z Grupy Wielton w ciągu maksymalnie 15 lat nastąpią gigantyczne zmiany polegające przede wszystkim na automatyzacji. Przytaczane przez niego dane mówią też, że aż 80 proc. firm uważa, że na porządku dziennym będzie stosowanie pojazdów autonomicznych.
Innym wyzwaniem dla polskiego transportu są coraz surowsze wymogi środowiskowe.
Źródło: wnp.pl