Tajwańska firma TSMC ma na początku przyszłego roku wysyłać do Niemiec zespół kadry kierowniczej wyższego szczebla, aby omówić poziom wsparcia rządowego dla przyszłej fabryki, a także zdolność lokalnego łańcucha dostaw do zaspokojenia jej potrzeb – poinformował „Financial Times”.
TSMC poinformowało w oświadczeniu odpowiadającym na te informacje, że „nie wyklucza żadnej możliwości, ale w tej chwili nie ma konkretnego planu”.
TSMC – największy na świecie kontraktowy producent chipów i najcenniejsza spółka notowana na giełdzie w Azji, zaznaczyła już w zeszłym roku, że jest na wczesnym etapie przeglądu potencjalnej ekspansji do Niemiec.
Zgodnie z europejską ustawą o chipach Komisja Europejska przeznaczyła do 2030 r. łącznie 15 miliardów euro na publiczne i prywatne projekty półprzewodnikowe i ma wykorzystać te środki do podwojenia udziału Europy w na rynku chipów.
TSMC buduje również fabrykę w Japonii i w Arizonie w USA.
Reuters/KR