Coraz więcej nowych rozwiązań technologicznych, zwłaszcza w obszarze sztucznej inteligencji, jest skutecznie wykorzystywanych na rzecz rozwoju firm i pracowników. Z tym procesem związane są jednak również zagrożenia, z istnienia których zarówno przedsiębiorcy, jak i pracownicy powinni zdawać sobie sprawę oraz wiedzieć, jak sobie z nimi radzić. O coraz większej potrzebie cyberbezpieczeństwa w coraz bardziej stechnicyzowanym świecie dyskutowano podczas tegorocznej konferencji Impact’23.
Skuteczna ochrona
Jan Lach, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Banku Pekao S.A., zwrócił uwagę na fakt, że choć systemy finansowe są wyjątkowo narażone na ataki cyberprzestępców, to banki, dzięki odpowiednim zabezpieczeniom, skutecznie sobie z tymi zagrożeniami radzą, współpracując w tym obszarze zarówno z wyspecjalizowanymi podmiotami zewnętrznymi, jak i między swoimi oddziałami.
– Naszym zadaniem jest staranna ochrona zarówno systemów bankowych, jak i kontrahentów korzystających z naszych produktów i usług. Nieustająco uczulamy więc wszystkich naszych klientów na pojawiające się zagrożenia, zarówno za pomocą przeprowadzanych kursów, podcastów, jak i innych szkoleń. Apelujemy o zachowanie daleko idącej ostrożności we wszystkich podejmowanych przez nich działaniach w obszarze operacji bankowych oraz kontaktów, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie. Chodzi m.in. o to, by nie klikali w podejrzane linki, nie otwierali podejrzanych stron i w żadnym przypadku oraz nikomu w sieci nie udostępniali swoich danych logowania – podkreślił dyrektor Jan Lach.
Wysiłki edukacyjne
Dyskusja o bezpieczeństwie na styku z technologiami zakończyła się apelem o zdwojenie wysiłków edukacyjnych w zakresie cyberbezpieczeństwa, a zwłaszcza o podnoszenie świadomości zagrożeń wśród najmłodszych użytkowników Internetu.
– Sektor bankowy rozbudowuje systemy neutralizowania zagrożeń płynących z sieci. Musimy w nie inwestować, ponieważ przestępcy próbują coraz nowszymi sposobami wpływać na klientów banków i nimi manipulować. Wysiłki edukacyjne i zmniejszanie obszarów wykluczenia w zakresie cyberbepieczeństwa należą do najlepszych sposobów przeciwdziałania przestępczemu wykorzystaniu technologii – podsumował dyrektor Jan Lach.
Nowy rynek pracy
Coraz nowocześniejsze możliwości oraz metody wykorzystania technologii budzą obawy nie tylko przed cyberprzestępcami. – Zjawiska takie jak Chat GPT, czy wpływ AI na kwestie zatrudniania mogą mieć bardziej niebezpieczne oblicze, niż się na pozór wydaje – uważał Stephen Hawking. W swojej ostatniej książce pt. „Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania” ten wybitny uczony wyraził m.in. przekonanie, że Chat GPT coraz podobni do niego „asystenci” mogą nie tylko wyeliminować takie wyszukiwarki jak Google, ale także pozbawić ludzi pracy, tworząc bezprecedensowy kryzys bezrobocia. Podobne obawy wyrażają inni naukowcy, ale także przedstawiciele biznesu, eksperci, a także wielu pracowników. Czy słusznie?
Podczas Impact’23 dyskutowano także o tym, co zmieni w naszej pracy sztuczna inteligencja. Czy praca stanie się dobrem luksusowym?
Uczestnicy debaty na ten temat zgodnie przyznali, że nie powinniśmy dać się zwieść treściom nasączonym czarnymi wizjami, jakich coraz więcej w przestrzeni publicznej i nie popadać z tego powodu w panikę. Wojciech Werochowski, wiceprezes Banku Pekao S.A. nadzorujący Pion Bankowości Detalicznej, podkreślił, że banki nie są zaskoczone szybkim rozwojem sztucznej inteligencji. Znajduje ona zastosowanie w technologiach związanych z sektorem finansowym już od wielu lat. Magdalena Kotlarczyk, szefowa firmy Google na Polskę, stwierdziła co prawda, że obecnie mamy do czynienia wręcz z rewolucją AI, równocześnie dodała, iż jest przekonana, że sztuczna inteligencja może być z powodzeniem wykorzystywana jako pomoc np. przy przygotowywaniu w firmach pracochłonnych materiałów, zaś straszenie masowymi zwolnieniami do niczego sensownego nie prowadzi.
Jak wykorzystać sztuczną inteligencję
Sztuczna inteligencja niewątpliwie przetransformuje, a w niektórych obszarach gospodarki nawet przenicuje rynek pracy. Jednak procesy te będą zachodzić w sposób ewolucyjny. Pewne zawody przestaną mieć rację bytu, ale w to miejsce z pewnością powstaną kolejne.
Wojciech Werochowski zaznaczył, że sztuczna inteligencja już dziś zaczyna wspierać wiele procesów bankowych, a w tym sektorze ma do odegrania ważną rolę. – AI będzie wykonywać pewne zadania, które dotychczas pochłaniały pracownikom banku bardzo dużo czasu. Zastępując ich przy absorbujących i często nudnych, ale niestety niezbędnych działaniach, uwolni czas na pogłębianie ich relacji z klientami. AI ma także istotną rolę do odegrania przy jeszcze dokładniejszym identyfikowaniu potrzeb klientów oraz przy personalizowaniu oferty usług i produktów – podkreślił przedstawiciel Banku Pekao S.A.
Chociaż istotnym składnikiem rachunku ekonomicznego każdego przedsiębiorstwa jest produktywność, jednak – dodał wiceprezes Werochowski – równie ważne dla wyników i pozycji banku jest nawiązywanie i tworzenie bezpośrednich relacji z klientami. Na to jednak trzeba mieć czas i tu z pomocą przychodzi właśnie sztuczna inteligencja, przejmując część pracochłonnych zadań pracowników.
Bez zbędnych obaw
Dyskutanci zgodnie podkreślili, że absolutnie nie należy straszyć sztuczną inteligencją. Procesy jej doskonalenia oraz wdrażania będą zachodzić ewolucyjnie. Będzie więc także czas na tworzenie dobrych praktyk w zakresie korzystania z AI. Warto na bieżąco identyfikować obszary, w których sztuczna inteligencja może być pomocna na rynku pracy.
Nadążania ludzi za rozwojem technologii, także tych dotyczących cyberbepieczeństwa czy AI, nie zastąpią nawet najlepsze przepisy prawne. To od ludzi wszystko się zaczyna i na ludziach zawsze się kończy. Nabywana przez nich wiedza najlepiej rozprasza lęki, budując pozytywne i konstruktywne podejście do nowoczesnych technologii.
Materiał powstał we współpracy z Bankiem Pekao S.A.