fbpx
poniedziałek, 4 listopada, 2024
Strona głównaTransportTo będzie drogowe trzęsienie ziemi

To będzie drogowe trzęsienie ziemi

W rezultacie skargi prawnika Trybunał Konstytucyjny jest na dobrej drodze, by uznać strefy ruchu „tempo 30” za niezgodne z Konstytucją.

Wiele lat temu władze samorządowe w wielu miastach wprowadziły z wielką pompą strefy ruchu „tempo 30”, w których bezwzględnie egzekwowano takie ograniczenie prędkości. Takie strefy powstały m.in. w Katowicach, Tychach i wielu innych miastach.

Brak podstaw prawnych

Problem w tym, że ustanowienia strefy ruchu „tempo 30” na podstawie znaku drogowego nie przewiduje żadna ustawa, w tym Prawo o ruchu drogowym. Znak, a za nim samą strefę ustanowiono więc bez podstawy ustawowej, a więc w sposób niezgodny z Konstytucją. Strefy były wprowadzane na podstawie rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2002 r.

Przy wprowadzaniu przepisów obowiązuje ta sama zasada jak wszędzie: pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł, a droga na skróty (pomijanie ustawodawcy) nie popłaca

– komentuje prawnik Marek Jarocki.

Nadanie biegu sprawie

W związku z tym pod koniec 2021 r. skargę konstytucyjną w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego wniósł prawnik Marek Jarocki, który sam padł ofiarą ustanowienia takiej strefy. Teraz, 23 października 2023 r., Trybunał Konstytucyjny postanowił o nadaniu dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Stało się to po poprzedniej odmowie nadania skardze biegu.

Sąd Okręgowy w Poznaniu przypomina, że „skargę konstytucyjną może wnieść każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone. Skarga może dotyczyć tylko zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji”.

Źródło: Facebook

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czas na XXI wiek w kolejowym bezpieczeństwie

W Polsce około 40 proc. linii kolejowych ma zostać wyposażone w Europejski System Sterowania Pociągiem (ETCS). Jest on potocznie nazywany sygnalizacją kabinową i gwarantuje między innymi to, że pociąg nie przejedzie „czerwonego światła”.
8 MIN CZYTANIA

Ile oszczędzasz, dojeżdżając do pracy autem? Samochód wciąż jest konkurencyjny

Auta są passé? Takie można odnieść wrażenie, obserwując przyjmowane polityki, jak np. planowany podatek samochodowy, zakaz sprzedaży aut spalinowych, czy strefy czystego transportu. Z drugiej strony liczba nowo rejestrowanych aut w Polsce rośnie. Warsaw Enterprise Institute przeanalizował korzyści, które z posiadania aut odnoszą obywatele, a które umykają urzędnikom.
3 MIN CZYTANIA

Polskie autobusy wodorowe podbijają Europę!

Kolejne miasta z państw zachodniej Europy składają zamówienia na nowoczesne autobusy polskiej marki Solaris napędzane ogniwem wodorowym.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia Europejska jako niemieckie imperium w Europie

Dr Magdalena Ziętek-Wielomska stawia w swojej książce tezę, że unijne regulacje są po to, żeby niemieckie koncerny uzyskały przewagę konkurencyjną nad firmami z innych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
6 MIN CZYTANIA

Rocznica członkostwa w Unii

1 maja mija 20 lat, odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Niestety w polskiej przestrzeni publicznej krąży wiele mitów i półprawd na ten temat. Dlatego właśnie napisałem i wydałem książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”.
4 MIN CZYTANIA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA