Zmiany klimatyczne, wojna za naszą wschodnią granicą i wiążący się z nią kryzys energetyczny wymagają zdecydowanych działań. Od zielonego zwrotu nie ma już odwrotu. Tak samo jak od budowania innowacyjnej, opartej o najnowocześniejsze technologie gospodarki. Ogromną rolę w tym procesie ma do odegrania miedź.
Kluczowy komponent
Miedź, dzięki swoim właściwościom, jest niezbędna i w zasadzie niezastępowalna w nowoczesnym przemyśle. Popyt na ten surowiec będzie wzrastać wraz z przyśpieszeniem zielonego zwrotu, miedź jest bowiem jednym z najważniejszych komponentów transformacji energetycznej. Jest tym, co łączy inteligentne maszyny, mikrokomputery, samochody elektryczne i zielone źródła energii. Metal ten ma szerokie zastosowanie w działaniach kluczowych dla tworzenia niskoemisyjnej gospodarki. Turbiny w elektrowniach wiatrowych, elektrownie fotowoltaiczne, silniki w samochodach elektrycznych i hybrydowych – to tylko najważniejsze przykłady. Krótko mówiąc, bez wyrobów z miedzi niemożliwe byłoby upowszechnienie zielonych technologii zarówno w energetyce, jak i w transporcie.
Nic więc dziwnego, że analitycy Goldman Sachs uznają miedź za „nową ropę naftową” – popyt na ten czysty, nadający się do recyklingu i bezpieczny surowiec może pełnić rolę kluczowego miernika kondycji gospodarki. Ma to oczywiście związek z nowymi trendami związanymi z odchodzeniem od ropy naftowej. Ten „zielony metal” ze względu na swoje właściwości stanowi najbardziej efektywny kosztowo materiał przewodzący. Jest niezastąpiony w budowie nowej, zrównoważonej infrastruktury energetycznej, dzięki której możemy dążyć do neutralności emisyjnej. To właśnie ten cel strategiczny napędza popyt na „zielone metale”.
Przyszłość jest z miedzi
Szacuje się, że do 2050 r. w technologiach, w przypadku których oczekuje się zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej o 75 proc., potrzebne będą 22 mln ton miedzi. Przykładowo, do wytworzenia jednej turbiny wiatrowej o mocy 3 MW potrzeba ok. 4,7 t miedzi, a budowa elektrowni słonecznej o mocy 1 MW wymaga od 3,1 do 4,5 t miedzi. Z kolei samochód elektryczny zawiera w sobie średnio prawie cztery razy więcej miedzi niż jego odpowiednik z silnikiem spalinowym.
Rocznie na świecie na rynek trafia ok. 25 mln ton nowej miedzi, nie licząc recyklingu, a około dwie trzecie surowca co roku trafia do sektora energetyki i elektrotechniki. To dobra prognoza, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że czas miedzi dopiero nadchodzi. Eksperci szacują, że pod koniec obecnej dekady poziom zapotrzebowania na miedź będzie dwukrotnie wyższy od obecnego.
Nasz miedziowy gigant udowadnia, że polska firma może nie tylko konkurować z największymi światowymi graczami, ale także z nimi wygrywać. KGHM jest 7. producentem miedzi na świecie, a w wypadku srebra zajmuje 2. pozycję. To oznacza, że KGHM jako lider w swojej branży w Europie, eksploatujący światowe złoża surowca już dziś ma wyjątkowo dobrą pozycję, a będzie odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę na tym rynku już w skali globalnej. I nie przeszkodzi w tym kryzys surowcowy, do jakiego doprowadziły pandemia COVID-19 oraz inwazja Rosji na Ukrainę.
Multisurowcowość KGHM
Prognozy rynkowe wskazują, że obecna rewolucja na rynku energii w perspektywie najbliższych lat doprowadzi do gwałtownego wzrostu zapotrzebowania nie tylko na miedź, ale także na inne metale krytyczne, takie jak nikiel, kobalt, lit czy ren. I na tym polu KGHM, który ma swoje aktywa w Chile, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, będzie odgrywał coraz większą rolę. Jest na przykład jedynym europejskim producentem wspomnianego renu – kolejnego metalu przyszłości. Ren ze względu na bardzo wysoką temperaturę topnienia używany jest m.in. do produkcji turbin silników odrzutowych, turbin gazowych oraz osłon pojazdów kosmicznych.
Prezes KGHM Polska Miedź S.A. Tomasz Zdzikot: Zielone technologie, rozwój sztucznej inteligencji oraz rozwój sieci 5G – te nowoczesne procesy łączy jedno: miedź. Współczesny świat potrzebuje czerwonego metalu jak nigdy dotąd. To surowiec, bez którego transformacja i zrównoważony rozwój nie będą możliwe. Daje to ogromne możliwości i szanse na rozwój gospodarczy Polski.
Materiał powstał we współpracy z KGHM Polska Miedź S.A.