Konsumpcja piwa w Stanach Zjednoczonych spadła w pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 r. o 5 procent, w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Wszystko wskazuje na to, że na koniec 2023 r. sprzedaż wyniosła mniej niż 200 milionów baryłek (jedna baryłka to 117 litrów) piwa, co oznacza najniższy wynik od 1999 roku mimo tego, że populacja kraju wzrosła od tego czasu o ponad 50 milionów osób.
Dlaczego Amerykanie piją coraz mniej piwa?
Badania Instytutu Gallupa mówią, że Amerykanie piją w ogóle z roku na rok coraz mniej alkoholu. Jest to efekt kilku rynkowych zjawisk.
Pierwszym z nich jest legalizacja marihuany w coraz większej liczbie stanów. Konsumenci często wybierają ją zamiast alkoholu. Kolejnym jest wzrost popularności gotowych drinków, często opartych o popularne napoje z dodatkiem alkoholu, które klienci wolą od piwa.
Spada spożycie, ale nie przychody
W zeszłym roku doszło też do wizerunkowego kryzysu jednej z najpopularniejszych marek piwa Bud Light, należącej do koncernu Anheuser Busch. Firma zorganizowała wiosną kampanię reklamową z udziałem transpłciowej influencerki Dylan Mulvaney. Spotkało się to z bojkotem marki przez konserwatywnych klientów, co doprowadziło do spadku sprzedaży o 30 proc. względem roku wcześniejszego.
Jednak pomijając wyjątki jak ten powyżej, koncerny piwowarskie nie odnotowały znaczącego spadku przychodów, ponieważ systematycznie podwyższają ceny swoich produktów.
Foxnews, independent.co.uk, nbcnews.com
