Ubiegły rok był czasem wyraźnej poprawy dobrobytu mieszkańców Unii Europejskiej. Gospodarstwa domowe krajów UE wydały na zakup towarów i usług o 4,7 proc. więcej niż w 2021 r. i o 1 proc. więcej niż w roku 2019, czyli ostatnim przed wybuchem pandemii COVID-19.
Jest to wyraźne odbicie po spadkach notowanych w 2020 r., spowodowanych koronawirusem i wprowadzonymi podczas jego trwania ograniczeniami.
Mieszkańcy Unii największe wzrosty swoich wydatków przeznaczyli na restauracje i hotele (gdzie wydali więcej o 33,8 proc. niż w zeszłym roku), na rekreację i kulturę (14,7 proc.), na odzież i obuwie (11,5 proc.) oraz na transport (wzrost o 4,7 proc).
Jedynymi kategoriami, gdzie zanotowano spadek wydatków była żywność i napoje bezalkoholowe (redukcja o 3,1 proc.) oraz alkohole oraz tytoń (zmniejszenie o 1 proc.).
Polacy wydają więcej niż zarabiają
Jednocześnie w tym samym czasie gospodarstwa domowe w Unii oszczędzały średnio 12,7 proc. ze swoich dochodów. Z tego najwięcej odkładano (między 18 a 20 proc. dochodów) w Niemczech, Holandii i w Luksemburgu.
Jedynie mieszkańcy dwóch państw: Polski i Grecji przeciętnie więcej wydawali niż zarabiali. Oznacza to, że bieżące wydatki pokrywali w jakiejś części ze zgromadzonych wcześniej oszczędności lub pożyczek.
ec.europa.eu