Największe państwa Unii Europejskiej wycofują się z hojnych dopłat do zakupu elektrycznych samochodów.
Niemiecki program dotacji funkcjonował od 2014 roku. W jego ramach można było otrzymać z publicznych środków wsparcie sięgające od 3 do 4,5 tys. euro przy zakupie samochodu elektrycznego lub hybrydowego, którego cena nie przekraczała 65 tys. euro. Z możliwości tych skorzystali w tym czasie nabywcy niemal 2 mln pojazdów, a suma rządowych dopłat sięgnęła prawie 10 mld euro.
Program zakończy się jeszcze w obecnym roku. W najbliższych dniach wstrzymane zostanie przyjmowanie nowych wniosków, chociaż wcześniejsze plany przewidywały jego kontynuację co najmniej do końca 2024 r. Przyspieszenie tej decyzji było spowodowane trudną sytuacją niemieckiego budżetu i potrzebą jak najszybszych cięć wydatków.
Jednocześnie zmiany w swoim programie dopłat do samochodów elektrycznych zapowiedział rząd w Paryżu. Zgodnie z nowymi zasadami, dotacji nie otrzymają nabywcy większości chińskich tanich, popularnych marek oraz Tesli. Premiowane będą za to głównie pojazdy francuskiej produkcji. W tym kraju subsydia sięgają poziomu 5-7 tys. euro, a roczny łączny budżet przeznaczony na nie wynosi miliard euro.
