Im bliżej stolicy mieszkał poległy, tym wyższą kwotę odszkodowania mogą dostać jego bliscy. Za śmierć żołnierza z Moskwy i okolic rodzina może otrzymać dwa razy większą rekompensatę niż za śmierć żołnierza z Jekaterynburga i trzy razy większą niż za mieszkańca Buriacji – obwodu leżącego na dalekim wschodzie kraju, przy granicy z Mongolią.
Możem Objasnit’ opublikował dane o wysokości odszkodowań w 39 z 84 jednostek administracji lokalnej. Wahają się między 1-3 mln rubli (82-246 tys. złotych). Za odniesienie ciężkich obrażeń można dostać – w zależności od regionu zamieszkania – 500 tys. do miliona rubli (41-82 tys. złotych).
Oprócz pieniędzy wypłacanych przez podmioty federalne, obowiązują też odszkodowania przyznawane przez rząd w Moskwie. Władimir Putin deklarował, iż rodziny zabitych żołnierzy mogą liczyć na kwotę 7,4 mln rubli (604 tys. złotych). Nie ma jednak obecnie wiarygodnego potwierdzenia, że pieniądze te faktycznie trafiają do bliskich osób poległych żołnierzy.
Szef CIA William Burns twierdzi, że na Ukrainie zginęło już 15 tys. rosyjskich żołnierzy, a 45 tys. zostało rannych.
PAP, Reuters