Władze w Moskwie wraz z rozpoczęciem wojny na Ukrainie wstrzymały publikację części oficjalnych danych gospodarczych, w tym m.in. tych dotyczących importu. Jednak niektóre banki i instytucje publikują ich własne szacunki.
Tak też zrobił Bank Otkritie, który twierdzi, że wartość rosyjskiego importu w kwietniu wyniosła między 5 a 10 miliardów dolarów. Ostatni raz na tak niskim poziomie był on 20 lat temu. Dla porównania w lutym, ostatnim miesiącu przed atakiem na Ukrainę i jeszcze przed wprowadzeniem znacznej części sankcji, sięgał poziomu 27,5 miliarda dolarów.
Tendencje te znajdują potwierdzenie w analizie struktury wymiany handlowej 20 największych partnerów Federacji Rosyjskiej. Robin Brooks, szef Instytutu Finansów Międzynarodowych twierdzi, że Rosja importowała od nich w kwietniu o połowę mniej towarów niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Według jego prognoz, w całym obecnym roku PKB tego kraju spadnie o 30 procent.
Już ponad 900 firm wstrzymało swoją działalność w Rosji po jej inwazji na Ukrainę.
Moskwa próbując ratować sytuację i braki na swoim rynku (m.in. elektroniki) zezwoliła na sprowadzanie produktów bez zgody podmiotów czy osób posiadających do nich prawa własności intelektualnej.
themoscowtimes.com