Wojna na Ukrainie była ważnym punktem podsumowania 2023 roku, które zaprezentował pracownikom swojej firmy Armin Papperger, dyrektor zarządzający Rheinmetall. Zeszłoroczna wartość sprzedaży firmy sięgnęła rekordowego poziomu 7,2 miliarda euro. Niemiecki koncern szacuje, że w 2024 roku może ona przekroczyć 10 miliardów euro.
Tak dobre wyniki są efektem eksportu broni, sprzętu i części zamiennych dla ukraińskiego wojska. Armin Papperger szacuje, że jego przedsiębiorstwo może w najbliższym czasie sprzedawać Ukrainie swoje produkty o wartości 2-3 miliardów euro rocznie.
Od kilku miesięcy funkcjonuje już umowa koncernu z rządem w Kijowie. Na jej mocy ukraińskie zakłady naprawiają uszkodzony sprzęt wyprodukowany przez niemieckiego producenta (m.in. czołgi Leopard).
Na Ukrainie mają powstać cztery nowe zakłady Rheinmetall. Będą w nich produkowane pociski, proch, pojazdy wojskowe oraz broń przeciwlotnicza.
Niemiecki koncern rozbudowuje też krajowe linie produkcyjne. Nowy zakład w Unterluess w Dolnej Saksonii ma produkować początkowo 50 tysięcy pocisków artyleryjskich rocznie, a docelowo w 2026 roku ma to być 200 tysięcy.
rheinmetall.com, kyivindependent.com, dw.com