W ramach walki ze smogiem Polacy wymieniają kotły węglowe na gazowe, a Unia Europejska chce ich zakazać.

Oficjalnie w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla Komisja Europejska chce zakazać montowania w budynkach nie tylko kotłów węglowych, ale także olejowych i gazowych. To wszystko pod pretekstem przeciwdziałania zmianom klimatycznym i ratowania planety.

Zgodnie z planem Komisji Europejskiej REPowerEU, który jest częścią projektu Fit for 55, zakaz instalacji kotłów węglowych, olejowych i gazowych ma obowiązywać już od 2027 r. dla nowych budynków. Z kolei w przypadku modernizowanych domów zakaz montowania pieców gazowych miałby wejść w życie od 2030 r. – informuje Interia.pl.

Oficjalnym celem Brukseli jest rozwój szeroko rozumianej energooszczędności i  przestawienie się na odnawialne źródła energii. Realizacja Europejskiego Zielonego Ładu ma ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 55 proc. do roku 2030, a osiągnięcie neutralności klimatycznej Unii Europejskiej eurokraci zaplanowali na rok 2050.

Projekt musi zostać zaakceptowany przez Parlament Europejski i Radę Europejską, jednak biorąc pod uwagę, że w europarlamencie zasiadają jeszcze bardziej skrajni fanatycy niż członkowie Komisji Europejskiej, będzie to tylko formalnością. Należy się raczej obawiać, czy europosłowie w imię wyznawanej przez siebie lewackiej ideologii projektu jeszcze bardziej nie zaostrzą.

Zgodnie z zamysłem eurokratów, którzy wszystko wiedzą najlepiej, piece gazowe mają zostać zastąpione przez pompy ciepła.

Poprzedni artykułLaptop plus, czyli korumpowanie wyborców
Następny artykułW Polsce kable elektryczne będą szły… pod ziemią