fbpx
środa, 15 maja, 2024
Strona głównaŚwiatAlternatywa dla chińskiego Jedwabnego Szlaku? Powstaje szlak Indie-Bliski Wschód-Europa

Alternatywa dla chińskiego Jedwabnego Szlaku? Powstaje szlak Indie-Bliski Wschód-Europa

Prezydent USA Joe Biden wraz z przywódcami Indii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich ogłosili na szczycie G20 w Indiach uruchomienie nowego szlaku handlowego łączącego Indie z Bliskim Wschodem i Europą za pośrednictwem kolei i portów. Biały Dom stwierdził, że projekt zapoczątkuje „nową erę komunikacji (connectivity)”.

Niektórzy analitycy twierdzą, że nowy szlak handlowy będzie bezpośrednim wyzwaniem dla chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku – wartego wiele bilionów dolarów projektu infrastrukturalnego uruchomionego dziesięć lat temu przez Pekin w celu połączenia Chin z resztą świata.

Ogłoszony na szczycie Grupy 20 (G20) w Indiach plan – tzw. korytarz gospodarczy IMEC –  obejmuje także Unię Europejską, Francję, Włochy i Niemcy. Składa się z dwóch odrębnych tras – korytarza wschodniego łączącego Indie z państwami arabskimi Zatoki Perskiej oraz korytarza północnego łączącego państwa Zatoki Perskiej z Europą.

Biden: to naprawdę wielka sprawa

Prezydent USA Joe Biden powiedział, że to „naprawdę wielka sprawa”, która połączy porty na dwóch kontynentach i doprowadzi do „bardziej stabilnego, zamożnego i zintegrowanego Bliskiego Wschodu”. Podczas wydarzenia ogłaszającego pakt powiedział, że nowy szlak odblokuje „nieograniczone możliwości” w zakresie czystej energii, czystej energii elektrycznej i układania kabli komunikacyjnych w celu łączenia społeczności.

Porozumienie przyniesie korzyści krajom regionu o niskich i średnich dochodach oraz umożliwi odegranie przez Bliski Wschód kluczowej roli w światowym handlu – powiedział reporterom Jon Finer, zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA.

Towary i usługi mają być transportowane przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabię Saudyjską, Jordanię, Izrael i Europę. Trasa ma umożliwić łączność elektryczną i cyfrową, mają powstać także rurociągi do eksportu czystego wodoru.

Ameryka odpowiada Chinom

Jak komentuje CNN, ambitny plan pokazuje, że Stany Zjednoczone mogą liczyć na swoich sojuszników na Bliskim Wschodzie w wysiłkach na rzecz powstrzymania wzrostu gospodarczego Chin. Amerykanie pozycjonują się jako niezbędny partner gospodarczy i polityczny najpotężniejszych państw świata. Ważnym pytaniem jest także to, jak państwa Zatoki Perskiej będą próbowały znaleźć równowagę między tradycyjnymi sojusznikami, takimi jak USA, a wschodzącymi partnerami, takimi jak Chiny, w tym, co postrzegają jako porządek świata, który nie jest już jednobiegunowy.

Pozostaje pytanie, czy nowy szlak handlowy w regionie będzie uzupełnieniem chińskiego, czy będzie z nim konkurował. Trzy kraje w nowym korytarzu są już członkami chińskiej inicjatywy BRI i mogą znaleźć się w niezręcznej sytuacji z powodu przyłączenia się do projektu, który jest powszechnie postrzegany jako mający na celu podważenie planów Pekinu. Zarówno Arabia Saudyjska, jak i Zjednoczone Emiraty Arabskie są już członkami chińskiej inicjatywy. Są nim także Włochy, jedyny kraj z grupy G7.

Szczyt G20 i powstanie IMEC mają miejsce zaledwie kilka tygodni po zaproszeniu bogatych w ropę Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich do członkostwa w grupie krajów rozwijających się BRICS, zdominowanej przez Chiny i postrzeganej jako alternatywa dla wpływów USA w świecie.

CNN, Reuter, KR

 

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA