Wysoki rangą generał sił powietrznych USA i szef komisji spraw zagranicznych amerykańskiej Izby Reprezentantów uważają, że już w roku 2025 może dojść do konfliktu USA z Chinami ws. Tajwanu.

Fot. Pixabay

Opinię taką wyraził generał sił powietrznych armii USA Mike Minihan. – Mam nadzieję, że się myli. Myślę jednak, że ma rację – skomentował tę wypowiedź nowy przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych w Izbie Reprezentantów Mike McCaul.

Amerykanie nałożyli w zeszłym tygodniu sankcje na jedną z chińskich firm przemysłu kosmicznego Spacety, która – według informacji Waszyngtonu – przekazała zdjęcia satelitarne Ukrainy grupie Wagnera. Pojawiły się także amerykańskie informacje o dostarczaniu przez chińskie firmy Rosjanom hełmów i kamizelek kuloodpornych. Wiedza chińskiego rządu o tym procederze ma być obecnie weryfikowana przez Amerykanów.

Wypowiedzi amerykańskich polityków i wojskowych pojawiają się w czasie, gdy Chiny odeszły od polityki „zero Covid” i zapowiadają otwarcie gospodarki, próbują odbudować relacje z Europą i odchodzą od tzw. polityki „wilczej dyplomacji” (ofensywnych, często antyzachodnich komentarzy chińskich dyplomatów w mediach społecznościowych w odpowiedzi na niekorzystne dla Chin opinie i informacje pojawiające się w światowych mediach). Chiny stopniowo normalizują też zablokowane od dwóch lat relacje z Australią, a nawet otwierają kanały komunikacji z Litwą, którą niedawno wykluczyły ze swojej bazy celnej.

„Mam nadzieję, że się mylę. Moje przeczucie mówi mi, że będziemy walczyć w 2025 roku” – napisał czterogwiazdkowy generał sił powietrznych armii USA Mike Minihan w notatce wysłanej do oficerów, którą zacytował amerykański portal NBC.

Minihan stwierdził w notatce, że ponieważ zarówno Tajwan, jak i Stany Zjednoczone będą miały wybory prezydenckie w 2024 roku, USA będą „rozproszone”, a chiński prezydent Xi Jinping będzie miał możliwość dokonania agresywnego ruchu na Tajwanie.

Jak zaznaczył portal NBC, notatka jest skierowana do wszystkich dowódców oddziałów powietrznych w Air Mobility Command (AMC) i innych dowódców operacyjnych sił powietrznych. Nakazuje im do 28 lutego zgłosić wszystkie znaczące wysiłki w celu przygotowania się do walki z Chinami.

Szef amerykańskiej Izby Reprezentantów powiedział, odnosząc się do wypowiedzi generała, że jeśli Chinom nie uda się bezkrwawo przejąć kontroli nad Tajwanem, to „zdecydują się na inwazję militarną”. – Musimy być na to przygotowani – oświadczył republikanin. – Prawdopodobieństwo konfliktu Chinami i Tajwanem jest bardzo wysokie – powiedział McCaul.

Amerykański departamentu Obrony przekazał, że „komentarze Minihana nie są reprezentatywne dla poglądów departamentu na temat Chin”. W podobnym tonie wypowiedział się też Adam Smith, czołowy demokrata w Komisji ds. Służb Zbrojnych. W Fox News Sunday ocenił, że wojna z Chinami „nie tylko nie jest nieunikniona, ale jest wysoce nieprawdopodobna”. – Mamy bardzo niebezpieczną sytuację w Chinach, ale myślę, że generałowie muszą być bardzo ostrożni w mówieniu, że idziemy na wojnę – dodał.

Reuter, KR

Poprzedni artykułJeśli nie kredyt, to może faktoring?
Następny artykułKryzys żywnościowy w Afryce zwiększa przemoc wobec dzieci w najbiedniejszych krajach