fbpx
wtorek, 19 marca, 2024
Strona głównaŚwiatChińczycy protestują przeciwko polityce „zero COVID”

Chińczycy protestują przeciwko polityce „zero COVID”

W Chinach odbyły się protesty o niespotykanej od dziesięcioleci skali. Dotyczą polityki „zero COVID” i rozprzestrzeniły się na największe miasta kraju. Demonstranci zgromadzili się m.in. w Pekinie i Szanghaju.

Protesty są reakcją na wydarzenia w mieście Urumczi w prowincji Xinjiang, gdzie oskarżano władze, że wprowadzone ograniczenia antycovidowe utrudniły akcję ratowniczą po pożarze wieżowca, w którym zginęło 10 osób. Władze Chin zaprzeczyły tym doniesieniom, jednak władze lokalne przeprosiły za sytuację i zapowiedziały ograniczenie obostrzeń.

Wielu z tysięcy protestujących w Szanghaju trzymało w rękach czyste kartki papieru, aby wyrazić swoje niezadowolenie i pokazać obowiązującą cenzurę. Pojawiły się pojedyncze wezwania do ustąpienia prezydenta Xi Jinpinga i krytykujące partię, co w chińskiej rzeczywistości jest rewolucyjne i nie pojawiało się od dziesięcioleci.

W Szanghaju policja utrzymywała silną obecność w rejonie Wulumuqi Road, gdzie dzień wcześniej odbyło się czuwanie przy świecach upamiętniające ofiary w Urumczi, co przekształciło się w protesty. Policja w dużej mierze zezwoliła na kontynuację wieców, ale w Szanghaju funkcjonariusze aresztowali kilka osób i otoczyli ulice.

Setki ludzi zebrało się w niedzielę nad brzegiem rzeki w stolicy, śpiewając hymn narodowy i wysłuchując przemówień. Wcześniej – jak informuje BBC – na prestiżowym Uniwersytecie Tsinghua w Pekinie dziesiątki osób zorganizowały pokojowy protest i odśpiewały hymn narodowy.

Protesty odbyły się również m.in. w Chengdu i Xi’an i w Wuhan.

Rząd nie skomentował protestów ani krytyki Xi. Władze Pekinu ogłosiły, że nie będą już ustawiać bramek blokujących dostęp do osiedli mieszkaniowych, w których wykryto infekcje.

W Chinach bardzo rzadko zdarza się, aby ludzie publicznie wyrażali swój sprzeciw wobec przywódców partii komunistycznej, ze względu na surowe kary, ale także swego rodzaju niepisany konsensus elit i społeczeństwa, w ramach którego partia gwarantuje rozwój i wzrost gospodarczy, co legitymizuje jej władzę.

W ostatnich latach zdarzały się jedynie protesty o podłożu ekonomicznym związane z nielegalnymi praktykami bankowymi, zanieczyszczeniem środowiska czy wywłaszczeniom przy realizacji inwestycji. Nie miały one jednak ostrza antyrządowego i nie dotyczyły zmian politycznych.

Obecne protesty, mimo szerokiej i niespotykanej od dziesięcioleci skali, także dotyczą głównie kwestii ograniczeń w normalnym, codziennym funkcjonowaniu i nie są związane, mimo pojedynczych wystąpień, z postulatami politycznymi. Widać na nich znaczące chińskie elementy patriotyczno-narodowe.

Protesty są jednak dużym wyzwaniem dla rządzących ze względu na skalę, ale także krytykę samej polityki „zero COVID”, która jest dzieckiem Xi. W początkowej fazie  przynosiła ona Chinom sukcesy w walce z pandemią, obecnie jednak jest swego rodzaju „walką w wiatrakami”.

Prawie trzy lata masowych testów, kwarantann i lockdownów dotknęły miliony Chińczyków i mocno uderzyły w chińską gospodarkę. Strategia „zero COVID” jest ostatnią tego rodzaju polityką wśród głównych gospodarek świata i wynika – jak przekonują chińskie władze – ze stosunkowo niskiego poziomu szczepień w Chinach oraz wysiłków na rzecz ochrony osób starszych.

Xi Jinping niedawno zapowiedział, że będzie ona kontynuowana. Wydaje się jednak, że chińskie władze nie doceniły rosnącego niezadowolenia z polityki antycovidowej.

Pomimo rygorystycznych środków, w tym tygodniu liczba przypadków zakażeń w Chinach pobiła rekord od początku pandemii.

BBC/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Lekarze chcą ograniczenia dostępności nikotyny w Polsce

Polskie środowisko lekarskie zaapelowało do rządu o znaczne ograniczenie sprzedaży wyborów nikotynowych w Polsce. Celem jest ochrona zdrowia.
2 MIN CZYTANIA

Polska dostała unijną karę za zakupy poza Unią?

Komisja Europejska ogłosiła przyznanie wsparcia finansowego w wysokości 500 mln euro na rzecz firm obronnych, co ma na celu podniesienie ich zdolności do produkcji amunicji artyleryjskiej. Polska dostała grosze.
2 MIN CZYTANIA

Brytyjczycy zaczęli masowo chorować po pandemii COVID-19

Po zakończeniu pandemii koronawirusa znacznie wzrosła liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy nie pracują z powodów zdrowotnych.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia reguluje sztuczną inteligencję. Polska przygotowuje swoje przepisy

Parlament Europejski przyjął AI Act – kompleksowe regulacje dotyczące używania i rozwijania sztucznej inteligencji. AI Act ma wejść w życie jeszcze w 2024 r. Rząd zapowiada prace nad stworzeniem zgodnych z unijnymi regulacji polskich.
2 MIN CZYTANIA

Trump broni TikToka, oskarża Facebooka

Były prezydent USA Donald Trump skrytykował przygotowywaną ustawę Kongresu mającą zmusić spółkę-matkę TikToka do sprzedaży aplikacji pod groźbą jej zakazu w USA. Trump, który w 2020 r. w Białym Domu próbował zakazać używania TikToka powiedział teraz, że propozycja ta zapewniłaby nieuczciwą przewagę właścicielowi Facebooka – Mecie.
2 MIN CZYTANIA

Orbán spotkał się z Trumpem na Florydzie

Premier Węgier Viktor Orbán spotkał się z byłym prezydentem USA i faworytem w wyścigu prezydenckim Donaldem Trumpa w jego posiadłości na Florydzie. Po spotkaniu węgierski przywódca stwierdził, że republikanin nie da ani grosza na wojnę na Ukrainie.
2 MIN CZYTANIA