fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatChiny porozumiały się z Wyspami Salomona, USA i Australia zaniepokojone

Chiny porozumiały się z Wyspami Salomona, USA i Australia zaniepokojone

Chiny podpisały pakt bezpieczeństwa z Wyspami Salomona, strategicznie położonym krajem południowo-wschodniej Oceanii. Stany Zjednoczone i Australia obawiają się, że Wyspy Salomona, zamienione przez Chiny na bazę militarną, znacznie zwiększyłyby wojskowe wpływy Pekinu w regionie Pacyfiku. Archipelag położony jest mniej niż 2 tys. km od wybrzeży Australii.

W ramach porozumienia, które podpisali ministrowie spraw zagranicznych obu krajów (projektu, który wyciekł wcześniej – ostateczna jego treść nie została ujawniona), na Wyspach Salomona zostaną rozmieszczone patrole chińskiej policji, oddziały chińskiej armii, a w portach cumować będą okręty należące do Państwa Środka.

Jak przekazał rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Chiny uzgodniły z rządem wyspiarskiego kraju „współpracę w zakresie utrzymania porządku społecznego, ochrony życia i mienia ludzi, pomocy humanitarnej i reagowania na klęski żywiołowe”. Według niego to posunięcie ma na celu „promowanie stabilności społecznej i długoterminowej stabilizacji na Wyspach Salomona” i nie jest „wymierzone w żadną stronę trzecią”.

Premier Wysp Salomona Manasseh Sogavare powiedział, że podpisanie paktu bezpieczeństwa z Chinami nie zaszkodzi ani nie podważy pokoju i harmonii w regionie. Podkreślił także, że pakt nie pozwoli na utworzenie w kraju chińskiej bazy wojskowej, a pozwala jedynie na ochronę infrastruktury, co jest ważne w kontekście listopadowych zamieszek na wyspie, w czasie których zginęło wiele osób i podpalano budynki.

Posunięcie Chin wywołało obawy Stanów Zjednoczonych, Australii, Japonii i Nowej Zelandii. Jak napisał portal news.com.au, minister spraw zagranicznych Australii Marise Payne nazwała zawarcie paktu „głęboko rozczarowującym”. „Niepokoi nas brak transparentności, z jakim to porozumienie zostało zawarte; to może oznaczać potencjalne przyczynienie się do zmniejszenia stabilności regionu. Będziemy dążyli do wyjaśnienia warunków paktu oraz tego, jakie będzie miał konsekwencje dla Pacyfiku” – oświadczyła Payne.

Biały Dom poinformował, że wysocy rangą urzędnicy USA, w tym koordynator ds. regionu Indo-Pacyfiku Kurt Campbell, odwiedzą w najbliższym tygodniu Wyspy Salomona. Administracja prezydenta Joe Bidena, chcąc powstrzymać rozrost strefy wpływów Chin w regionie Pacyfiku, ogłosiła w lutym plan otwarcia ambasady na Wyspach Salomona.

Minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii, Nanaia Mahuta, stwierdziła z kolei, że Nowa Zelandia dała jasno do zrozumienia zarówno Wyspom Salomona, jak i Chinom swoje poważne zaniepokojenie możliwym wpływem paktu na destabilizację regionu Pacyfiku. Jej zdaniem Wyspy Salomona naruszyły porozumienie w ramach Forum Wysp Pacyfiku, głównego ugrupowania regionalnego, zgodnie z którym przed podjęciem ważnych decyzji narody członkowskie powinny wzajemnie omawiać kwestie obrony.

Stany Zjednoczone, Japonia, Nowa Zelandia i Australia podzielają obawy dotyczące paktu bezpieczeństwa Wysp Salomona z Chinami i „związanych z nim poważnych zagrożeń dla wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku” – napisał Biały Dom w oświadczeniu, po tym jak urzędnicy tych krajów spotkali się w Honolulu.

Z kolei parlamentarzyści z Wysp Salomona wezwali Sogavare do publicznego ujawnienia warunków paktu bezpieczeństwa, a ten zapowiedział, że pakt zostanie ujawniony po „przeprocedowaniu” i wyjaśnił, że współpraca w zakresie bezpieczeństwa z Chinami nie jest skierowana przeciw żadnym krajom ani sojuszom zewnętrznym, a jest „raczej naszą własną sprawą w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego”.

„Proszę wszystkich naszych sąsiadów, przyjaciół i partnerów o uszanowanie suwerennych interesów Wysp Salomona, zapewniając, że decyzja ta nie wpłynie negatywnie ani nie podważy pokoju i harmonii w naszym regionie” – powiedział.

BBC/PAP/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Sztuczna inteligencja pomogła wyłudzić 600 milionów euro z unijnych dotacji

22 osoby zostały zatrzymane we Włoszech, Austrii, Rumunii i na Słowacji w związku z oskarżeniami o wyłudzenie kilkuset milionów euro pochodzących z unijnych funduszy na odbudowę po pandemii COVID-19.
2 MIN CZYTANIA

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA