Według analityków ING w związku z wysoką inflacją NBP i Rada Polityki Pieniężnej jeszcze w 2022 r. zdecydują się na podniesienie głównej stopy referencyjnej do 6 proc. Ich zdaniem w 2023 r. stopy procentowe urosną jeszcze bardziej, bo do 7,5 proc. Co więcej, główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki podkreślił, że szacunki banku zawierają scenariusz ostrożnościowy.
– Nasze punktowe prognozy to jest docelowy poziom stóp ok. 7,5 proc. w roku 2023-2024. Następnie w 2024 roku zakładam, że stopy będą niższe, gdyż 2024 rok może być słabszy, jeśli chodzi o PKB, gdyż tam wydarzy się tzw. dziura euro, czyli rok, w którym jest mniej środków unijnych. Więc poziom stóp będzie w 2024 roku pewnie o 2 lub 3 pkt proc. niższy — powiedział Benecki. — Ale w najbliższym czasie widzimy dalsze podwyżki w 2022 do 5,5-6,5 proc. i wciąż dosyć solidny wzrost gospodarczy w 2023, który będzie również rokiem wyborczym. Widzimy poziom stóp w 2023 roku w okolicach 7,5 proc., potem nastąpi spadek stóp procentowych z uwagi na spowolnienie w roku 2024 r. Warto przygotować się moim zdaniem na to, że dekada niskich stóp skończyła się i przed nami jest dekada wyższych stóp, wyższej inflacji – nie tak wysokich jak w latach 70-tych. Niemniej jednak prawdopodobnie wyższych niż w tej chwili rynki finansowe wyceniają, jeśli chodzi o najbliższy rok i dwa – dodał.
Ostatnia podwyżka stóp procentowych w Polsce miała miejsce 8 marca i od tamtego dnia wynoszą one 3,5 proc. W ciągu ostatniego roku stopy w naszym kraju podnoszono sześciokrotnie.
Źródło: ISBnews