Według rankingu Bloomberg Billionaires Index stan posiadania 20 najbogatszych Rosjan został uszczuplony w ostatnich dniach o jedną trzecią.
Na straty miliarderów składa się zarówno zajęcie ich majątków, jak i spadek wartości udziałów w posiadanych spółkach.
Przykładem tych pierwszych okoliczności jest np. zajęcie przez władze Niemiec mającego 152 metry długości i wartego 600 mln euro jachtu Dilbar należącego do Aliszera Usmanowa. Oligarcha posiada udziały w potężnym koncernie metalurgicznym Metalloinvest i doskonale znanym w Polsce chińskim producencie elektroniki, firmie Xiaomi. W przeszłości był jednym z pierwszych inwestorów Facebooka. Obecnie dysponuje też luksusowymi nieruchomościami w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Szwajcarii, Monako i we Włoszech.
Francuskie służby zajęły z kolei 85-metrowy jacht Amore Velo 2 należący do Igora Sieczina, byłego wicepremiera Rosji i prezesa państwowego, naftowego koncernu Rosnieft.
Najbogatszy Rosjanin i prezes spółki Norylski Nikiel – Władimir Potanin – stracił niespełna jedną czwartą swojego majątku, który obecnie jest wyceniany na 25 mld dolarów.
Stan posiadania Giennadija Timczenko, właściciela grupy inwestycyjnej Volga Group, skurczył się z 22 do 11 mld dolarów. Majątek Leonida Mikhelsona, dyrektora generalnego gazowej firmy Novatek, został uszczuplony o 10,5 mld dolarów, a magnata górniczego Aleksieja Mordaszowa o 5,6 mld dolarów.
Według magazynu Forbes w ostatnim tygodniu z listy globalnych miliarderów ubyło 12 Rosjan.