Do wyższego niż oczekiwano wzrostu gospodarczego Indii przyczyniły się dobre wyniki krajowych producentów, a wzrost w tym obszarze wyniósł 11,6 proc. Konsumpcja prywatna, która stanowi prawie dwie trzecie produktu krajowego brutto kraju, również wzrosła – o 3,5 proc.
Rząd wspiera infrastrukturę i inwestycje
W zeszłym roku na mniejszą siłę nabywczą społeczeństwa wpłynęły wysokie ceny podstawowych artykułów spożywczych, takich np. jak cebula. Doprowadziło to do wprowadzenia przez rząd szeregu działań mających pomóc w ograniczeniu inflacji cen żywności.
W ostatnich latach premier Modi zwiększył wydatki rządowe na infrastrukturę i zaoferował zachęty dla inwestorów mające na celu zwiększenie produkcji telefonów, elektroniki, dronów i półprzewodników, aby pomóc Indiom konkurować na rynku międzynarodowym. Rząd dał też zielone światło budowie trzech fabryk półprzewodników o wartości 15,2 miliarda dolarów, m.in. przez takie firmy jak indyjski konglomerat Tata.
Jednak sektor rolniczy, który stanowi około 15 proc. gospodarki o wielkości 3,7 biliona dolarów, w dalszym ciągu boryka się z problemami z powodu słabych deszczy monsunowych. Rolnicy masowo protestują, domagając się ustanowienia minimalnych cen na produkty rolne.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że gospodarka Indii wzrośnie w 2024 r. o 6,5 proc. (w Chinach o 4,6 proc.).