fbpx
poniedziałek, 20 stycznia, 2025
Strona głównaForum inwestycjiJaponia chce podwoić wydatki na obronę. Obawia się Chin

Japonia chce podwoić wydatki na obronę. Obawia się Chin

Bezprecedensowa obietnica wyborcza podwojenia wydatków, złożona przez japońską partię rządzącą, oznacza bardziej zdecydowaną chęć kraju do pozyskania rakiet, myśliwców stealth, dronów i innej broni, aby odstraszać chińską armię na spornym Morzu Wschodniochińskim.

Rządząca w Japonii Partia Liberalno-Demokratyczna (LDP) po raz pierwszy postawiła sobie za cel – w swoim programie przed październikowymi wyborami – wydanie na wojsko 2 proc. PKB, czyli około 100 miliardów dolarów lub nawet więcej. Eksperci nie spodziewają się jednak, że nowy premier Fumio Kishida w najbliższym czasie podwoi te wydatki, biorąc pod uwagę obciążone zadłużeniem finanse publiczne Japonii i gospodarkę ograniczoną pandemią. Jest to jednak znak, że pacyfistyczna Japonia może z czasem porzucić zobowiązanie do utrzymania budżetu obronnego w granicach 1 proc. PKB – liczby, która przez dziesięciolecia łagodziła obawy o odrodzenie militaryzmu w tym kraju w w świecie. Militaryzmu, który doprowadził Japonię do II wojny światowej. „Konserwatywni liderzy LDP chcą, aby partia z tego zrezygnowała” – powiedział Yoichiro Sato, profesor stosunków międzynarodowych na Ritsumeikan Asia Pacific University, odnosząc się do limitu wydatków, który nazwał „świętością dla japońskich liberałów”.

Jastrzębie nuty w LDP pojawiają się, gdy japońskie nastroje społeczne związane z dozbrajaniem armii stają się mniej ważne od rosnącego zaniepokojenia asertywnością wojskową Chin w Azji, szczególnie wobec Tajwanu. W ankiecie przeprowadzonej na 1696 osobach przez japoński dziennik biznesowy Nikkei pod koniec zeszłego roku, 86 proc. respondentów stwierdziło, że Chiny stanowią zagrożenie dla Japonii. To więcej niż liczba osób, które wyraziły zaniepokojenie uzbrojoną w broń nuklearną Koreą Północną (82 proc.).

Stany Zjednoczone naciskają na kluczowych sojuszników, aby wydawali więcej na obronę; wzrost do 2 proc. PKB zrównałby Japonię z deklaracjami członków NATO. Za dodatkowe 50 miliardów dolarów rocznie, Japonia mogłaby kupić więcej amerykańskiego sprzętu – w tym myśliwce stealth F-35, samoloty użytkowe Osprey z przechylnym wirnikiem i drony obserwacyjne, a także sprzęt wyprodukowany w kraju, taki jak: amfibie, kompaktowe okręty wojenne, lotniskowce, okręty podwodne, satelity i sprzęt komunikacyjny do prowadzenia długotrwałej wojny.

Strategia militarna Japonii koncentruje się obecnie na obronie terytorium położonego na skraju Morza Wschodniochińskiego, gdzie Tokio toczy spór z Pekinem o grupę niezamieszkanych wysp Senkaku. Łańcuch Okinawy, Tajwan i wyspy rozciągające się przez Filipiny tworzą coś, co planiści wojskowi nazwali łańcuchem pierwszej wyspy – naturalną barierę dla chińskich operacji na zachodnim Pacyfiku.

Konrad Rajca/Reuters

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA