fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaKrajKoniec zmian czasu? Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowuje nowe przepisy

Koniec zmian czasu? Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowuje nowe przepisy

Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad nowymi przepisami ws. wprowadzenia i odwołania czasu letniego - powiedziała wiceminister Olga Semeniuk. Dodała, że do opracowania regulacji dotyczących zmian czasu zobowiązane są wszystkie kraje UE.

Zmiana na czas letni odbywa się w ostatni weekend marca. Natomiast cofanie wskazówek zegarów i powrót do czasu zimowego następuje w ostatni weekend października – w tym roku w nocy z 30 na 31 października.

– W Ministerstwie Rozwoju i Technologii rozpoczęto prace zmierzające do przeprowadzenia procesu legislacyjnego nowego Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022–2026 – wskazała wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk.

Jak wyjaśniła, ma to związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022-2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie UE „muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia związane ze zmianami czasu”.

Pomysł odejścia od zmian czasu pojawił się na forum unijnym kilka lat temu – w Parlamencie Europejskim odbyły się debaty i wysłuchania publiczne. Po rezolucji PE z 8 lutego 2018 r. sprawą zajęła się Komisja Europejska. KE przeprowadziła konsultacje publiczne w państwach członkowskich, zgodnie z którymi blisko 90 proc. głosujących zadeklarowało chęć odejścia od zmian czasu.

W marcu 2019 r. Parlament Europejski w Strasburgu opowiedział się za regulacjami, które mają znieść w państwach Unii Europejskiej zmianę czasu, czyli przestawianie zegarków wiosną i jesienią. Projekt nowelizacji dyrektywy przewidywał, że ostatnia zmiana czasu w UE miałaby nastąpić w 2021 roku. Państwa członkowskie miały zachować prawo do decydowania o tym, jaki czas będzie u nich obowiązywał.

– Polska od początku popierała podjęte przez Komisję Europejską w 2018 r. działania zmierzające do rewizji dyrektywy 2000/84/WE – jako zgodne z oczekiwaniami społecznymi – ale jednocześnie, tak jak i inne kraje członkowskie UE, zachęcała Komisję do przedstawienia kompleksowej analizy korzyści i skutków społeczno-ekonomicznych odstąpienia od dwukrotnej w ciągu roku zmiany czasu – stwierdziła Semeniuk.

Dodała, że analiza taka nie została dotąd przygotowana. – Zarówno zmiany czasu, jak i odejście od nich są zagadnieniem wieloaspektowym, dotyczą bowiem wielu dziedzin życia: społecznego i gospodarczego oraz innych uwarunkowań w każdym z unijnych krajów, np. geograficznych, odmiennych stref czasowych – zwróciła uwagę Semeniuk.

– Polska, tak jak i inne kraje, uważa, że z ekonomicznego punktu widzenia najważniejsze jest zachowanie harmonizacji w kwestii czasu pomiędzy państwami członkowskimi, głównie ze względu na konieczność takiej harmonizacji na jednolitym rynku UE – podkreśliła wiceszefowa MRiT. Jednak wszystkie kraje członkowskie „muszą mieć czas konieczny na wypracowanie stanowiska co do tego, jaki czas powinien obowiązywać w danym kraju w powiązaniu z tym, jaki czas będzie obowiązywał w danym regionie UE”.

Jednocześnie resort przytoczył dane dwóch sondaży przeprowadzonych na jego zlecenie na grupie docelowej ok. 1 tys. osób. Wynika z nich, że „ponad 3/4 ogółu badanych Polaków uważa, że gdybyśmy mieli odejść od zmian czasu, łącznie z innymi krajami członkowskimi UE, i pozostać przy jednym – to powinien to być czas letni”.

Zgodnie z informacjami na stronie Głównego Urzędu Miar (odpowiedzialnego za czas urzędowy w Polsce) – dłuższy dzień latem to m.in. dodatkowe dochody w turystyce i rekreacji i korzyści dla innych sektorów związane z możliwym wcześniejszym rozpoczęciem pracy (branża budowlana, gospodarstwa rolne). Może też mieć wpływ również na mniejszą liczbę wypadków, szczególnie z udziałem pieszych i rowerzystów. Ale zmiana czasu powoduje też u niektórych osób „dyskomfort i jest uciążliwa w momencie samej zmiany”.

W Polsce od 1977 r. zmiana czasu następuje na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów wydawanego co pięć lat dla kolejnych pięciu lat, po ogłoszeniu przez Komisję Europejską komunikatu w tej sprawie. Chodzi o podanie do publicznej wiadomości konkretnych dat rozpoczynających i kończących czas letni w Polsce. Ostatnie takie rozporządzenie rząd wydał na początku listopada 2016 roku. Przedłuża ono stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku. Stąd konieczne jest przygotowanie nowego rozporządzenia, które będzie regulowało tę kwestię w latach 2022-2026.

PAP

INNE Z TEJ KATEGORII

Blisko 67 proc. Polaków odczuwa syndromy depresji. Ile traci na tym gospodarka?

Jak wynika z najnowszego raportu, obecnie 66,6 proc. dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów najczęściej kojarzonych z depresją. Autorzy badania ostrożnie szacują, że gospodarka traci na tym ok. 3 mld zł rocznie. I to wyliczenie zakłada tylko nieobecność w pracy osób doświadczających epizodów depresyjnych i zaburzeń depresyjnych nawracających.
5 MIN CZYTANIA

Ruch i liczba klientów w galeriach i centrach handlowych wciąż na minusie

Jak wynika z badania firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH, dynamika ruchu w galeriach i centrach handlowych w I kwartale br. wyglądała bardzo podobnie jak rok wcześniej. Wprawdzie nieco ubyło wizyt (o prawie 5 proc. rdr.) i odwiedzających (o niecały 1 proc. rdr.), ale autorzy raportu przekonują, że tego typu placówki wciąż przyciągają wielu klientów.
5 MIN CZYTANIA

Ile zarobią nasi wybrańcy do samorządów?

W ostatnich wyborach prawie 50 tysięcy kandydatów na radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów uzyskało wymarzony mandat. Ile zarobią osoby, które będą nas reprezentować w samorządzie?
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Czas na XXI wiek w kolejowym bezpieczeństwie

W Polsce około 40 proc. linii kolejowych ma zostać wyposażone w Europejski System Sterowania Pociągiem (ETCS). Jest on potocznie nazywany sygnalizacją kabinową i gwarantuje między innymi to, że pociąg nie przejedzie „czerwonego światła”.
8 MIN CZYTANIA

Polski drób niedługo znajdzie się na azjatyckich stołach

– Produkujemy rocznie trzy miliony ton mięsa drobiowego. To najwięcej w UE – zaznacza Dariusz Goszczyński, prezes zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG). Według niego, wysoka jakość rodzimego drobiu predestynuje go do sprzedaży nawet na tak wymagających rynkach jak Japonia czy Hongkong.
4 MIN CZYTANIA

Rosnące koszty działalności największym problemem mikroprzedsiębiorstw i małych firm

Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów
4 MIN CZYTANIA