fbpx
wtorek, 19 marca, 2024
Strona głównaŚwiatKorea Południowa z najniższym wskaźnikiem dzietności na świecie

Korea Południowa z najniższym wskaźnikiem dzietności na świecie

Korea Południowa już trzeci rok z rzędu jest krajem o najniższym przyroście naturalnym na świecie. Inne kraje rozwinięte borykają się z podobnymi tendencjami, ale kryzys demograficzny w Korei Południowej jest znacznie poważniejszy.

Południowokoreańska agencja statystyczna ogłosiła, że całkowity współczynnik dzietności – średnia liczba dzieci urodzonych przez każdą kobietę w wieku rozrodczym – wyniósł w tym kraju w zeszłym roku 0,81. (w Polsce ok. 1,3)

Populacja skurczyła się po raz pierwszy w 2021 r., co rodzi obawy, że może to poważnie zaszkodzić gospodarce – 10. co do wielkości na świecie – z powodu niedoborów siły roboczej i większych wydatków socjalnych związanych ze wzrostem liczby osób starszych i zmniejszania się liczby podatników.

Współczynnik dzietności spada, mimo że Korea Południowa wydała 210 miliardów dolarów w ciągu ostatnich 16 lat, aby odwrócić tę tendencję. Prezydent kraju Yoon Suk-yeol zwrócił się niedawno do decydentów, aby przygotowali rozwiązania ograniczające ten trend.

Młodzi ludzie w Korei Południowej mówią, że w przeciwieństwie do swoich rodziców i dziadków nie czują obowiązku zakładania rodziny. Powołują się na niepewność wynikającą ze słabych perspektyw na rynku pracy, drogie mieszkania, nierówność płciową i społeczną, niski poziom mobilności społecznej i ogromne koszty wychowywania dzieci w bardzo konkurencyjnym społeczeństwie. Kobiety narzekają również na tamtejszą kulturę patriarchalną, która zmusza je do wykonywania większości obowiązków związanych z opieką nad dziećmi. Jednocześnie czują się dyskryminowane w pracy.

„Krótko mówiąc ludzie myślą, że nasz kraj nie jest łatwym miejscem do życia” – uważa Lee So-Young, ekspert ds. polityki ludnościowej w Koreańskim Instytucie Zdrowia i Spraw Społecznych. „Wierzą, że ich dzieci nie mogą mieć lepszego życia niż oni, więc zastanawiają się, dlaczego mieliby zawracać sobie głowę ich posiadaniem” – dodaje.

Koreańczycy, którzy nie dostają się do dobrych szkół i nie znajdują przyzwoitej pracy, czują się „odrzuceni” i „nie mogą być szczęśliwi”, nawet jeśli założą rodzinę i będą mieli dzieci, ponieważ w Korei Południowej brakuje zaawansowanych sieci bezpieczeństwa socjalnego – podkreśla Choi Yoon Kyung, ekspert w Instytucie ds. Opieki nad Dziećmi i Edukacji. Jego zdaniem Korei Południowej nie udało się wdrożyć odpowiednich programów socjalnych podczas gwałtownego wzrostu gospodarczego w latach 1960-80.

Nie ma oficjalnych danych na temat tego, ilu mieszkańców Korei Południowej zdecydowało się nie zawierać związku małżeńskiego ani nie mieć dzieci. Dane z krajowej agencji statystycznej pokazują, że w zeszłym roku w Korei Południowej zawarto ok. 193 000 małżeństw, co stanowi spadek z 430 000 w 1996 r. Dane agencji pokazują również, że w zeszłym roku w Korei Południowej urodziło się ok. 260 600 dzieci – w porównaniu z 691 200 w 1996 r. i szczytem w 1971 r., kiedy urodziło się ich milion. Ostatnie liczby były najniższe od czasu, gdy agencja statystyczna zaczęła gromadzić takie dane w 1970 r.

Do połowy lat 90. Korea Południowa utrzymywała program kontroli urodzeń, który początkowo miał na celu spowolnienie powojennej eksplozji demograficznej. W kraju rozprowadzane były bezpłatnie pigułki antykoncepcyjne i prezerwatywy w publicznych ośrodkach medycznych. Oferowano także zwolnienia ze służby wojskowej dla mężczyzn, którzy przeszli wazektomię.

Associated Press/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Lekarze chcą ograniczenia dostępności nikotyny w Polsce

Polskie środowisko lekarskie zaapelowało do rządu o znaczne ograniczenie sprzedaży wyborów nikotynowych w Polsce. Celem jest ochrona zdrowia.
2 MIN CZYTANIA

Polska dostała unijną karę za zakupy poza Unią?

Komisja Europejska ogłosiła przyznanie wsparcia finansowego w wysokości 500 mln euro na rzecz firm obronnych, co ma na celu podniesienie ich zdolności do produkcji amunicji artyleryjskiej. Polska dostała grosze.
2 MIN CZYTANIA

Brytyjczycy zaczęli masowo chorować po pandemii COVID-19

Po zakończeniu pandemii koronawirusa znacznie wzrosła liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy nie pracują z powodów zdrowotnych.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia reguluje sztuczną inteligencję. Polska przygotowuje swoje przepisy

Parlament Europejski przyjął AI Act – kompleksowe regulacje dotyczące używania i rozwijania sztucznej inteligencji. AI Act ma wejść w życie jeszcze w 2024 r. Rząd zapowiada prace nad stworzeniem zgodnych z unijnymi regulacji polskich.
2 MIN CZYTANIA

Trump broni TikToka, oskarża Facebooka

Były prezydent USA Donald Trump skrytykował przygotowywaną ustawę Kongresu mającą zmusić spółkę-matkę TikToka do sprzedaży aplikacji pod groźbą jej zakazu w USA. Trump, który w 2020 r. w Białym Domu próbował zakazać używania TikToka powiedział teraz, że propozycja ta zapewniłaby nieuczciwą przewagę właścicielowi Facebooka – Mecie.
2 MIN CZYTANIA

Orbán spotkał się z Trumpem na Florydzie

Premier Węgier Viktor Orbán spotkał się z byłym prezydentem USA i faworytem w wyścigu prezydenckim Donaldem Trumpa w jego posiadłości na Florydzie. Po spotkaniu węgierski przywódca stwierdził, że republikanin nie da ani grosza na wojnę na Ukrainie.
2 MIN CZYTANIA