fbpx
sobota, 11 maja, 2024
Strona głównaŚwiatMacron krytykuje USA i chce „strategicznej autonomii” Europy

Macron krytykuje USA i chce „strategicznej autonomii” Europy

Prezydent Francji Emmanuel Macron w drodze powrotnej z wizyty w Chinach powiedział dziennikarzom, że Europa musi się oprzeć presji, by stać się "naśladowcą Ameryki". Mówił o napięciach na linii Chiny-USA w sprawie Tajwanu. Macron wrócił z Pekinu z wieloma umowami o współpracy, ale jego wypowiedź wywołała powszechną krytykę.

Francuski prezydent stwierdził, że „wielkim ryzykiem”, przed którym stoi Europa jest to, że „zostaje uwikłana w kryzysy, które nie są nasze, co uniemożliwia jej budowanie swojej strategicznej autonomii”. – Nie chcemy popadać w logikę blok kontra blok – dodał.

Odnosząc się do napięć wokół Tajwanu prezydent Macron zauważył, że Europejczycy muszą sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy „w naszym interesie leży przyspieszenie kryzysu na Tajwanie”. Jego zdaniem błędną decyzją byłoby myślenie, że Europejczycy muszą się stać naśladowcami w tej sprawie i podążać za agendą USA.

– Europa musi zmniejszyć swoją zależność od Stanów Zjednoczonych i uniknąć wciągnięcia w konfrontację między Chinami a USA w sprawie Tajwanu – powiedział.

Wypowiedź Macrona spotkała się z powszechną krytyką amerykańskich i europejskich polityków i mediów wskazujących na rozbijanie solidarności transatlantyckiej, szczególnie w czasie trwających chińskich manewrów wojskowych wokół Tajwanu, będących odpowiedzią na spotkanie prezydent wyspy z amerykańskim spikerem Izby Reprezentantów. Stany Zjednoczone nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Republiką Chińską na Tajwanie.

Duża część francuskich mediów i ekspertów ds. polityki międzynarodowej oceniła, że francuski przywódca wzbudził niepokój wśród zachodnich sojuszników.

Mike Gallagher, przewodniczący komisji Izby Reprezentantów do spraw Komunistycznej Partii Chin, nazywał wypowiedzi Macrona „żenującymi, haniebnymi i naiwnymi geopolitycznie”. Inny republikanin Chris Smith uznał, że twierdzenia Macrona „wyglądają jak zdrada demokratycznego Tajwanu”. Dodał, że jeżeli Francja „istotnie ma zamiar porzucić państwa demokratyczne na rzecz brutalnego komunistycznego reżimu, Stany Zjednoczone powinny ponownie ocenić swoje stanowisko wobec Francji”.

W czasie swojej wizyty w Chinach francuski prezydent odwiedził uniwersytet Sun Yat-sena w Kantonie, gdzie wygłosił przemówienie, w którym powtórzył potrzebę stanowczej postawy wobec Rosji, o której wspominał we wcześniejszych rozmowach z Xi Jinpingiem.

Podczas spotkania z Xi apelował, by „przemówić Rosji do rozsądku”, a Ursula von der Leyen, która towarzyszyła mu w tej wizycie, przekazała, że po rozmowach chiński przywódca wyraził gotowość do bezpośredniej rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Macron i Xi podpisali oświadczenie wzywające do pokoju na Ukrainie i sprzeciwiające się eskalacji atomowej. W innych oświadczeniach poruszono również kwestie współpracy gospodarczej. Potwierdzono między innymi zwiększenie dostępu do chińskiego rynku dla francuskiej wieprzowiny oraz zamówienie 160 samolotów firmy Airbus.

Podpisano też porozumienia o współpracy chińskich i francuskich firm, m.in. w dziedzinie cywilnej energii jądrowej, energetyki wiatrowej, rolnictwa, transportu czy rynku kosmetycznego.

Chiny i Francja zgodziły się także „zwiększyć kontakty w kwestiach strategicznych, ze szczególnym uwzględnieniem dialogu pomiędzy Południowym Teatrem Działań chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (odpowiedzialnym za Morze Południowochińskie) a dowództwem francuskich sił w regionie Azji-Pacyfiku”.

Reuter, Politico, KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

Komisja Europejska sprzedaje połowę swoich biurowców

Ponieważ od czasów pandemii znaczna część pracowników Komisji Europejskiej woli pracować zdalnie, podjęto decyzję o radykalnej redukcji biur używanych przez tę instytucję.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA