Ministerstwo Finansów poinformowało, że Komisja Europejska opublikowała dziś wiosenne prognozy gospodarcze. Najnowsze projekcje Brukseli są lepsze niż ostatnie przewidywania publikowane w lutym 2023 r.
Optymistyczne prognozy o PKB i inflacji w Polsce
Opublikowane przez KE prognozy gospodarcze mówią, że w roku obecnym wzrost PKB Polski wyniesie 0,7 proc., czyli o 0,3 pkt proc. więcej niż w projekcji z lutego. Z kolei na 2024 r. Bruksela prognozuje, że polski PKB będzie rósł w tempie 2,7 proc., zamiast pierwotnie prognozowanych 2,5 proc.
W 2023 r. w Polsce o 2 proc. mają wzrosnąć inwestycje, a w 2024 r. wzrost ten ma być jeszcze silniejszy i wynieść 3,1 proc. Dla porównania, w 2022 r. wzrost inwestycji w Polsce wynosił 5 proc. Dynamika inwestycji w naszym kraju ma być napędzana przez publiczne inwestycje zbrojeniowe i samorządowe.
Jeśli chodzi o inflację, to według KE w 2023 r. średnioroczna stopa wyniesie 11,7 proc. Na wyraźny spadek według Brukseli możemy liczyć dopiero w roku przyszłym, kiedy inflacja w Polsce obniży się w Polsce do około 6 proc.
Bezrobocie stabilne, dług publiczny w górę
Komisja Europejska prognozuje, że stopa bezrobocia będzie w naszym kraju na stabilnym poziomie, bo niedobór pracowników sprawia, że polskie firmy niechętnie decydują się na zwolnienia. W efekcie w 2023 r. bezrobocie w Polsce wzrośnie do 3,3 proc., aby w 2024 r. spaść do 3,2 proc. KE przewiduje też realny wzrost płac w naszym kraju, który w tym i przyszłym roku ma wynieść odpowiednio 12,7 proc. i 8,3 proc. powyżej prognozowanej inflacji.
W przypadku deficytu nominalnego instytucji rządowych i samorządowych to według KE w 2023 r. wzrośnie on do 5 proc., a w 2024 r. spadnie do 3,7 proc. Wzrost będzie wywołany działaniami osłonowymi rządu przeciwko wzrostowi cen energii, a spadek ich wygaszaniem. Z uwagi na większe wydatki militarne prognozowany jest wzrost długu publicznego z 50,5 proc. w 2023 r. do 53 proc. w przyszłym roku.