fbpx
poniedziałek, 25 września, 2023
Strona głównaKrajRynek owoców i warzyw potrzebuje rozwiązań systemowych

Rynek owoców i warzyw potrzebuje rozwiązań systemowych

Choć w pierwszych pięciu miesiącach br. Polska wyeksportowała więcej owoców i warzyw niż w analogicznym okresie roku 2022, sytuacja na rynku nie jest kolorowa. Wciąż powracające problemy wymagają wdrożenia rozwiązań systemowych, a nie cyklicznych, doraźnych programów pomocowych.

W jakim punkcie jest dziś Polska produkcja owoców i warzyw? Według statystyk Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w okresie od stycznia do maja 2023 r. nasz kraj wyeksportował owoce (w tym orzechy i przetwory) o wartości 700 mln euro i warzywa (w tym grzyby i przetwory) za przeszło 1 mld euro. To zadowalające wartości. W przypadku owoców było to +6 proc. rok do roku, a w przypadku warzyw aż +22 proc. rok do roku. Owoce i warzywa odpowiadały łącznie za 9 proc. wartości eksportu w pierwszych pięciu miesiącach tego roku.

Jak wyliczyli analitycy Głównego Urzędu Statystycznego, w roku 2022 produkcja warzyw gruntowych była wyższa niż przed rokiem o 3 proc. i zatrzymała się na 3,9 mln ton. O 6 proc. wyższe niż w roku 2021 były także zbiory owoców z drzew (4,7 mln ton), a o 4 proc. więcej zebrano owoców z krzewów owocowych i plantacji jagodowych – 589 tys. ton.

Według danych za rok 2020 Polska uplasowała się na 38. miejscu na świecie pod względem produkcji owoców i na 27., gdy pod uwagę weźmiemy całościową produkcję warzyw. Warto podkreślić, że w części kategorii produktowych zajmujemy czołowe pozycje. Jesteśmy na przykład największym unijnym producentem jabłek, jednym z liderów w produkcji kapusty, buraków, ogórków, marchwi, ziemniaków czy kalafiorów.

Jak to jest na świecie?

Polska, jednostkowo, nie należy jednak do ścisłego grona największych producentów owoców i warzyw w wymiarze globalnym. Tu od lat bezkonkurencyjne pozostają Chiny. Według danych za rok 2021 zbiory warzyw w Państwie Środka wyniosły ponad 600 mln ton. To ponad cztery razy więcej niż w zajmujących drugie miejsce Indiach (137,99 mln ton). Dopiero na trzecim miejscu znalazła się Unia Europejska z wynikiem na poziomie 50,99 mln ton. USA dostarczyły na rynek 27,92 mln ton warzyw, Turcja – 26,65 mln ton, Wietnam – 17,22 mln ton, Nigeria – 15,79 mln ton, Egipt – 15,57 mln ton, a Meksyk – 14,75 mln ton.

W przypadku zbiorów owoców za rok 2021 sytuacja ma się podobnie. I tu światowym listom liderują Chińczycy ze zbiorami na poziomie 253,89 mln ton. Drugie miejsce zajęły Indie – 107,87 mln ton, a trzecie Unia Europejska – 42,7 mln ton. Dalsze pozycje to Brazylia – 39,82 mln ton, Turcja – 25,04 mln ton, Meksyk – 23,66 mln ton, Indonezja – 23,61 mln ton i USA – 22, 87 mln ton.

Wartym odnotowania jest fakt, że od czasu rekordowego roku 2014 powierzchnia upraw owoców i warzyw w Unii Europejskiej regularnie spada. W latach 2014-2021 areał upraw w UE skurczył się o niemal 11 proc. Unijną produkcję ratuje jednak wydajność, która bierze się wysokiego poziomu technologicznego gospodarstw rolnych we Wspólnocie – szczególnie jej zachodniej części.

Problemy, problemy, problemy

Przeszkodą, z którą od lat nie może poradzić sobie polski sektor produkcji owoców i warzyw, jest brak rąk do pracy. Dziś, z uwagi na odpływ obywateli Ukrainy z polskich gospodarstw, poszukiwania pracowników koncentrują się na tak odległych zakątkach jak Nepal czy Indonezja. Cóż z tego, skoro zarobki oferowane za pracę przy zbiorach wciąż pozostają na relatywnie niskim poziomie, a kłopotem są także kwestie proceduralne. Na przykład Nepalczyk chcący złożyć wniosek o wizję musi odbyć podróż do… Indii. Nie są to problemy, z którymi nie da się poradzić sobie na poziomie państwa – to raczej kwestia chęci. Szereg podobnych spraw załatwiony powinien zostać już dawno, ponieważ niedobory pracowników rolnicy – szczególnie sadownicy – zgłaszają od dekady.

Rokrocznie pojawiają się także niemałe problemy ze zbytem. W tym roku część owoców miękkich pozostanie na polach, ponieważ – z uwagi na niskie ceny skupu – rolnikom nie opłaca się ich zbierać. W tym roku wielu producentów zaniechało zbioru malin czy porzeczek z uwagi na brak możliwości sprzedaży plonu. MRiRW podjęło w tym zakresie pewne działania, włącznie ze zleceniem kontroli w firmach zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców jagodowych oraz rozpoczęcie skupu malin przez spółki Skarbu Państwa, ale sami rolnicy domagają się szerszych aktywności w tym zakresie. Chcieliby oni rozszerzenia skupu o truskawki, borówki, wiśnie i porzeczki. Co jednak istotne, przedsiębiorcy rolni widzą bezsens kontynuowania reanimacyjnych programów pomocowych i domagają się wprowadzenia rozwiązań systemowych. Takimi mogłyby być aktywności zmierzające do wzmocnienia pozycji negocjacyjnej rolników poprzez rozwój struktur spółdzielczych. Z całą pewnością rozwiązaniem nie jest tu tworzona w gmachu ministerstwa rolnictwa ustawa hiszpańska, która zagrozić może konkurencyjności krajowego sektora rolnego.

Nie możemy także zapominać, że producenci owoców i warzyw silnie odczują skutki strategii Od pola do stołu, zakładającej znaczącą redukcję możliwości stosowania środków ochrony roślin i nawozów, bez których plantacje czy sady w zasadzie nie mogą się dziś obejść. To wyzwanie, z którym krajowi producenci będą musieli sobie poradzić, jeśli chcą utrzymać się na rynku. UE pozostaje bowiem nieugięta w kwestii prowadzenia zielonej polityki.

 

Jacek Podgórski
Jacek Podgórski
Dyrektor Forum Rolnego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Członek zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych oraz zespołu problemowego ds. międzynarodowych Rady Dialogu Społecznego. Były dyrektor Forum Podatkowo-Regulacyjnego w Departamencie Prawa i Legislacji ZPP. Wieloletni dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. Autor licznych publikacji z zakresu funkcjonowania gospodarki rolnej Polski i Unii Europejskiej. Były dziennikarz i felietonista.

INNE Z TEJ KATEGORII

Rolnicy apelują o pilne wsparcie

Producenci kukurydzy apelują do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o pilne uruchomienie wsparcia, aby zrekompensować im niskie ceny tego zboża na rynku.
2 MIN CZYTANIA

Producenci jabłek borykają się z problemami

Polscy producenci jabłek stoją przed szeregiem wyzwań: od rosnących kosztów produkcji po zmiany regulacyjne w samej Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Komisja Europejska zadba o interes Polski w sporze z Ukrainą

Światowa Organizacja Handlu potwierdziła, że wpłynęła do niej oficjalna skarga z Kijowa na Polskę, Węgry i Słowację, które wprowadziły embargo na import ukraińskiego złoża.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Na co mogą liczyć Ukraińcy po przyjeździe do naszego kraju?

Ostatnia dekada to okres niespotykanego dotąd napływu ludności ukraińskiej na terytorium RP. Ukraińcy są dziś grupą zauważalną zarówno w wymiarze kulturowym, jak i ekonomicznym, będąc jednym z istotnych ogniw krajowego rynku pracy.
4 MIN CZYTANIA

Przegrywamy batalię o imigrantów

Kryzys demograficzny, w którym od lat pogrążony jest nasz kraj, każe z niepokojem myśleć o przyszłości rynku pracy. Realną przeciwwagę dla procesów starzenia się społeczeństwa stanowi napływ pracowników spoza granic RP.
4 MIN CZYTANIA

Czy polskie pszczelarstwo jest silne?

Polski rynek pszczelarski ma renomę i silną pozycję w Europie, jednak krajowym producentom wciąż – biorąc pod uwagę skalę – daleko do największych światowych graczy. Pszczelarstwo w Polsce boryka się dziś z szeregiem problemów, z którymi rychło trzeba będzie sobie poradzić.
4 MIN CZYTANIA