fbpx
wtorek, 12 listopada, 2024
Strona głównaŚwiatAmeryka boi się niekontrolowanego napływu emigrantów

Ameryka boi się niekontrolowanego napływu emigrantów

Miasta graniczne między USA a Meksykiem przygotowują się na nadejście lawiny nielegalnych migrantów. Właśnie wygasa przepis Title 42 wprowadzony przez Donalda Trumpa podczas pandemii.

Dzięki regulacji Title 42 – wprowadzonej w czasie pandemii przez Donalda Trumpa – władze USA zyskały narzędzie umożliwiające natychmiastowe wydalenie niektórych imigrantów – teoretycznie z powodu ochrony zdrowia publicznego. 11 maja w całym kraju kończy się stan zagrożenia zdrowia wprowadzony w odpowiedzi na pandemię COVID-19, a zatem przepis Title 42 również oficjalnie wygasa.

Tysiące migrantów już gromadzi się przy południowej granicy USA

Czekają na wygaśnięcie regulacji, która do tej pory skutecznie uniemożliwia im wjazd do kraju marzeń. Większość koczujących pochodzi z Wenezueli, choć są wśród nich osoby z Gwatemali, Ekwadoru, Kuby i Kolumbii. Stany Zjednoczone próbowały zapobiec tego typu sytuacji, tworząc w Kolumbii i Gwatemali regionalne centra rozpatrywania wniosków, aby chętni mogli ubiegać się o azyl na miejscu, bez konieczności podejmowania wyczerpującej i niebezpiecznej podróży przez Amerykę Środkową i Meksyk. Bezskutecznie… Mimo podjętych wysiłków ulice przygranicznych miast wciąż zapełniają się migrantami wierzącymi w amerykański sen. Wszyscy są przekonani, że od czwartku, jeśli uda im się wjechać do Stanów, będą mogli ubiegać się o azyl przed sędzią imigracyjnym i nie zostaną natychmiast deportowani, jak to miało miejsce do tej pory.

Jednak wbrew temu, co wielu z nich uważa, dostęp do kraju będzie trudniejszy, ponieważ nielegalne przekraczanie granicy będzie karane na mocy surowych przepisów, które zastąpią Title 42, a które zamierza wprowadzić prezydent Joe Biden (jednocześnie rozszerzając program legalnej imigracji). Nowe regulacje ustanawiają większe sankcje dla tych, którzy ponawiają próbę nielegalnego przedostania się do USA.

Ponadto Biały Dom zapowiedział, że wyśle na obszary przygraniczne 1500 żołnierzy do wsparcia działań administracyjnych. Rzecznik Pentagonu, Pat Ryder wyjaśnił mediom, że żołnierze skoncentrują się na zadaniach administracyjnych i nie będą mieli bezpośredniego kontaktu z imigrantami. Żołnierze „nie będą pełnić funkcji organów ścigania ani wchodzić w interakcje z imigrantami. Dzięki temu funkcjonariusze Straży Granicznej będą mogli wykonywać swoje obowiązki” – potwierdziła informacje przekazane przez Pentagon rzeczniczka Białego Domu, Karine Jean-Pierre.

Title 42 od czasu wejścia w życie w 2020 r. pozwolił na wydalenie ponad 2,7 miliona migrantów

Postępowi Demokraci, krytycy polityki migracyjnej Donalda Trumpa, cieszą się, że niedługo przejdzie on do historii, wskazując, że uniemożliwiał on wielu imigrantom ubieganie się o azyl po przybyciu na ziemię amerykańską, co jest prawem, które im się należy. Ze swojej strony Republikanie uważają, że było to bardzo przydatne narzędzie do kontrolowania granicy i (na próżno) opowiadali się za przekształceniem Title 42 w prawo, aby można było z niego korzystać po zakończeniu pandemii.

Rozmieszczenie na granicy żołnierzy wchodzących w skład armii i korpusu piechoty morskiej odbędzie się w najbliższą środę, dzień przed końcem obowiązywania Title 42, i pozostaną tam przez 90 dni. Droga do tego miejsca nie była łatwa. Do połowy 2022 r. administracja Bidena broniła tego przepisu imigracyjnego zapewniając, że służy on zatrzymaniu koronawirusa, mimo że znaczna część ekspertów podważała skuteczność tej regulacji w kontekście walki z wirusem. Kiedy w kwietniu ubiegłego roku CDC (Centrum Kontroli i Prewencji Chorób) stwierdziło, że deportacja imigrantów z kraju nie ma podstaw zdrowotnych, Biały Dom ogłosił koniec Title 42.

Tymczasem, chociaż od granicy dzielą go tysiące kilometrów, koniec Title 42 będzie miał również konsekwencje dla Nowego Jorku i innych większych miast, do których tylko w ostatnich miesiącach przyjechały autobusy pełne nielegalnych migrantów przetransportowanych z Teksasu i Arizony. W tym tygodniu burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams, wyraził niezadowolenie z działań administracji Bidena w zakresie polityki imigracyjnej, która – jak twierdzi – nie odpowiada na wyzwania, przed którymi stoją miasta takie jak jego. Burmistrz Nowego Jorku zauważył, że wydaje 10 milionów dolarów dziennie na imigrantów na: mieszkania, opiekę zdrowotną i usługi społeczne. Podkreślił też, że od dłuższego czasu prosi o pomoc finansową, zasoby i wsparcie federalne, ale Waszyngton milczy. Miasto przygotowuje się teraz na kolejną falę imigrantów nie wiedząc, jak poradzi sobie z kryzysem humanitarnym.

Źródło: la razón.es
Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Europa walczy z kryzysem mieszkaniowym

Mieszkalnictwo stało się jednym z głównych wyzwań stojących przed Europą. Większość krajów doświadczyła w ostatnich latach eskalacji cen, która pozbawiła wielu obywateli dostępu do mieszkań.
4 MIN CZYTANIA

Unia wprowadza przepisy regulujące AI

W tym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził akt regulujący przepisy o sztucznej inteligencji. Jest to pierwsza na świecie taka regulacja dotycząca AI, która wkrótce stanie się prawem w Europie.
4 MIN CZYTANIA

Recykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Czy recykling starej elektroniki ograniczy problem niedoboru pierwiastków ziem rzadkich? Zdaniem Brukseli akt o surowcach krytycznych rozwiąże lata zaniedbań w europejskim sektorze wydobywczym.
4 MIN CZYTANIA