fbpx
piątek, 1 grudnia, 2023
Strona głównaBiznesBiedronce grozi wysoka kara

Biedronce grozi wysoka kara

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty właścicielowi sieci Biedronka w związku z akcją promocyjną „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna”.

Spółka Jeronimo Martins Polska zachęcała konsumentów promocją, w której zobowiązała się w okresie od 12 kwietnia do końca czerwca br. do utrzymania stałej ceny regularnej 150 najczęściej kupowanych produktów. Klienci byli zapewniani, że jeśli znajdą te produkty w korzystniejszych cenach w innych sklepach, to Biedronka zwróci im różnicę. Regulamin akcji był dostępny w internecie, natomiast brakowało go w sklepach, a pracownicy otrzymali go tylko w wersji elektronicznej i na wyraźne życzenie klienta mogli je wydrukować.

„Jeśli już klienci do niego dotarli, dowiedzieli się, że nie wystarczyło – zgodnie z hasłem reklamowym – znaleźć tańszy produkt w innym sklepie” – napisano na stronie UOKiK. „Regulamin wprost wskazywał, że produkt ten należało kupić i to nie tylko w sklepie Biedronki, ale również u konkurencji, która została w regulaminie ograniczona do najpopularniejszych sieci. By uzyskać zwrot różnicy w cenach, warunków regulaminowych było dużo więcej i były wymagające, a wręcz uciążliwe, co mogło uczynić skorzystanie z akcji promocyjnej nieopłacalnym”.

Inne punkty regulaminu zakładały, że zakupy muszą być dokonane w tym samym tygodniu, a klienci musieli zrobić zdjęcia produktu i zachować paragony lub faktury. Co więcej, gdy wysłane przez klienta elektroniczne zgłoszenie zostało przyjęte, to klient na swój koszt musiał wysłać oryginały dowodu zakupu i zdjęć. Według UOKiK hasła reklamowe mogły w tym aspekcie wprowadzać konsumentów w błąd.

– „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna” – zasady wydawały się proste, obietnica kusząca, ale rzeczywistość okazała się inna. Zweryfikowaliśmy jak klientom przedstawiane były benefity wynikające z promocji oraz zasady uczestnictwa i doszliśmy do wniosku, że przekazy reklamowe mogły wprowadzać konsumentów w błąd w zakresie warunków promocji, co związane jest ze skomplikowanym jej charakterem i w rezultacie z uciążliwością skorzystania z niej przez klientów sieci – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny. – Dlatego postawiłem trzy zarzuty spółce Jeronimo Martins Polska – podkreślił.

Jeronimo Martins Polska grozi kara finansowa wynosząca nawet 10 proc. rocznego obrotu.

Jarosław Wójtowicz
Jarosław Wójtowicz
Przygodę z dziennikarstwem zaczynał w 2003 roku jako akredytowany dziennikarz sportowy. Od 2009 roku współpracuje z różnymi portalami o tematyce gospodarczo-politycznej. Współtworzył portal dla mężczyzn Menstream.pl oraz pisał dla Oficyny Konserwatystów i Liberałów. Od 2021 roku związany z fpg24.pl. Prywatnie interesuje się sportem.

INNE Z TEJ KATEGORII

Firmy chcą mieć pracowników w biurach, a ci wolą siedzieć w domach

Podczas gdy coraz więcej firm oczekuje od zatrudnionych osób obecności w biurach, to jednocześnie rośnie liczba pracowników domagających się większej elastyczności w tym względzie.
< 1 MIN CZYTANIA

Niepewność polityczna głównym ryzykiem dla firm

Dyrektorzy generalni największych polskich firm uważają, że największym ryzykiem dla rozwoju ich przedsiębiorstw jest niepewność polityczna.
2 MIN CZYTANIA

Biznes apeluje o deregulację

Szefowie największych organizacji pracodawców w Unii Europejskiej w przyjętej Deklaracji Brukselskiej oświadczyli, że konieczne jest zmniejszenie obciążeń regulacyjnych, znalezienie równowagi pomiędzy bezpieczeństwem a wsparciem gospodarki europejskiej oraz powiązanie Zielonego Ładu z odnowioną strategią przemysłową.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Polacy zauważają zagrożenie oszustwami finansowymi

Zdecydowana większość dorosłych Polaków zauważa, że w ostatnich latach nastąpił wzrost zagrożenia ze strony oszustów finansowych.
2 MIN CZYTANIA

Polska zaskarżyła Niemcy w TSUE

Polska złożyła skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na Niemcy w sprawie niedopełnienia przez ten kraj obowiązków wynikających z prawa Unii Europejskiej.
< 1 MIN CZYTANIA

Rząd rozmawia z protestującymi rolnikami

We wtorek wieczorem w Medyce przy granicy z Ukrainą doszło do spotkania strony rządowej z protestującymi rolnikami, którzy mają trzy główne postulaty.
2 MIN CZYTANIA