Konfederacja Lewiatan, która jest polskim członkiem BusinessEurope, wskazuje że „dla przedsiębiorstw bardzo ważne są szybkie informacje o przyjmowanych sankcjach, aby można było lepiej się do nich przygotować”. Problemem nie jest jedynie duża liczba wprowadzanych sankcji, ale też teksty prawne, które nie zawsze są w pełni zrozumiałe. Dlatego też BusinessEurope apeluje do władz Unii Europejskiej o „możliwie wczesne informowanie firm o przyjmowanych sankcjach i o publikowanie do nich wytycznych”. Pozwoli to europejskim przedsiębiorcom nie tylko na lepsze przygotowanie się do sankcji, ale też będzie miało na nie mniej negatywny wpływ.
– Zbieramy informacje od firm dotyczące wpływu sankcji na ich działalność. W ramach BusinessEurope powstał bowiem zespół zadaniowy, który przekazuje je bezpośrednio do Komisji Europejskiej. Jest to bardzo istotne, ponieważ na tej podstawie UE przyjmie strategię wspierania odpowiednich sektorów europejskiej gospodarki – wyjasniła Kinga Grafa, dyrektorka Przedstawicielstwa Konfederacji Lewiatan w Brukseli.
Od początku agresji Rosji na Ukrainę Unia Europejska zdążyła zareagować trzema pakietami sankcji. Znajdują się w nich sankcje indywidualne wymierzone m.in. we Władimira Putina, ale też sankcje gospodarcze na Rosję i Białoruś oraz niepodlegające kontroli rządu obszary obwodów donieckiego i ługańskiego. Do tego dochodzą kary wymierzone w rosyjskie banki (odłączenie od systemu SWIFT) oraz w media.