Do końca września 2023 r. w Polsce ogłoszono upadłość konsumencką 15 tys. 594 osób – wynika z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, na które powołał się Krajowy Rejestr Długów. To prawie tyle samo, ile w całym roku 2022, gdy było 15 tys. 622 takich przypadków.
Tylko w trzecim kwartale br. ogłoszono przeszło 5 tys. upadłości konsumenckich, a według szacunków KRD do końca roku może być ich ponad 20 tys.
Jeśli tak się stanie, będzie to rekord w najnowszej historii Polski. Od 1 stycznia 2015 roku upadłość ogłosiło już ponad 89 tys. osób. Dotychczas rekordową liczbę bankructw zanotowano przed dwoma laty – było ich wówczas 18 205
– napisano w analizie KRD.
Spośród przeszło 5 tys. dłużników, którzy ogłosili upadłość w trzecim kwartale br., największą grupę stanowią osoby od 36 do 45 lat, które są winne wierzycielom ponad 42,4 mln zł. Drugą grupą są 46-55-latkowie, którzy wspólnie mają 36 mln zł nieopłaconych zobowiązań, a trzecią – dłużnicy w wieku 26-35 lat z zaległościami zbliżającymi się do 24 mln zł. Najwięcej bankrutów ogłoszono w trzecim kwartale na Mazowszu (437 osób z 24 mln zł długów), a najmniej na Podlasiu (62 osoby z niespełna 2 mln zł zaległości).
Z danych KRD wynika, że osoby ogłaszające upadłość są winne ponad 138,4 mln zł przede wszystkim instytucjom finansowym i ubezpieczeniowym: bankom, firmom pożyczkowym, ubezpieczycielom, firmom windykacyjnym i funduszom sekurytyzacyjnym. Dłużnicy zalegają też 1,5 mln zł wobec operatorów telekomunikacyjnych oraz aż 3,8 mln zł stanowią nieopłacone alimenty.