Zdecydowana większość Polaków obawia się, że ich przyszłe świadczenia emerytalne będą niskie. Takie zmartwienia ma aż 77 proc. przebadanych przez agencję pracy Personnel Service oraz organizację Pracodawcy RP.
Według najnowszego Barometru Rynku Pracy, który dotyczy pierwszego półrocza 2023 r., aż 66 proc. pracowników dobrze lub bardzo dobrze ocenia swoją sytuację na rynku pracy. Co więcej, ponad połowa pracowników nie spodziewa się zmiany tej sytuacji, a pogorszenie swojego położenia w pracy przewiduje co piąty Polak. W efekcie, co trzeci pracownik zamiast szukać nowej pracy, będzie prosił swojego pracodawcę o podwyżkę.
– To nie jest czas na zmianę pracodawcy. Należałoby się raczej okopać, zbudować dobrą relację ze swoim pracodawcą. Ale widać, że pracownicy wyciągnęli wnioski i faktycznie korzystają raczej z tej opcji podwyżki niż zmiany pracy – powiedział Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.
Aktualnie 51 proc. polskich pracowników planuje zdobywać nowe umiejętności i jest to o 8 pkt proc. więcej niż rok temu. Jest to między innymi efekt postępującej automatyzacji procesów, która jest coraz powszechniejsza w kolejnych firmach i może wywoływać u pracowników obawy o ich przyszłość.
Innym zmartwieniem polskich pracowników są natomiast emerytury, bo aż trzy czwarte Polaków martwi się, że będą one niskie. Z kolei aż 55 proc. polskich pracowników wie, że będzie musiało pracować ponad wiek emerytalny, a 38 proc. zostanie na rynku pracy dłużej, jeśli tylko znacznie podniesie to ich przyszłe świadczenia emerytalne.
Wśród samych pracodawców aż 48 proc. spodziewa się, że w 2023 r. ich sytuacja się pogorszy. Mimo to jedna trzecia polskich firm liczy, że w tym roku nie obniży zatrudnienia.